Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ważna jest systematyczność

Piotr Bednarczyk
Rozmowa z JULIANEM PEŁKĄ, lekarzem sportowym, specjalistą rehabilitacji kardiologicznej, wiceprezesem Polskiego Związku Weteranów Lekkiej Atletyki.

Rozmowa z JULIANEM PEŁKĄ, lekarzem sportowym, specjalistą rehabilitacji kardiologicznej, wiceprezesem Polskiego Związku Weteranów Lekkiej Atletyki.

<!** Image 2 align=right alt="Image 132440" sub="Julian Pełka poleca ruch, ale zaznacza, że trzeba go uprawiać z głową / Fot. Archiwum">Załóżmy, że właśnie przeszedłem na emeryturę, sportu wcześniej nie uprawiałem, bo brakowało czasu. Mam nadwagę, nadciśnienie, podwyższony cholesterol i poziom cukru. Na co mogę sobie pozwolić?

Generalnie trzeba być pod opieką lekarza, który będzie prowadził leczenie farmakologiczne. Wskazane są też pewne formy ruchu. Jeśli mam zaawansowane np. nadciśnienie, to musi o nich decydować fachowiec, najlepiej od rehabilitacji kardiologicznej lub kardiolog. Przy niezaawansowanym nadciśnieniu, zaburzeniach gospodarki lipidowej, ruch jest jak najbardziej wskazany, bo wspomaga leczenie farmakologiczne. Najlepszą zasadą jest to, co kiedyś proponował Tomasz Hopfer - trzeba ruszać się trzy razy w tygodniu, by zapewnić systematyczność, po 30 minut i mieć puls 130. Puls maksymalny wylicza się ze wzoru: 220 minus wiek. Dla 60-latka wychodzi 160. Wskazany jest wysiłek na poziomie 85 procent maksymalnego, czyli około tych 130. Powtarzam, że to musi się odbywać pod stałą kontrolą lekarską, by nie „przedobrzyć”. Najlepszą formą ruchu jest marszobieg z elementami treningu interwałowego. Osoba niewytrenowana zaczyna od marszu, potem łączy go z elementem biegu i stosuje naprzemiennie. Chodzi o to, by nie obciążać narządu ruchu, a - z drugiej strony - dążyć do pobudzenia układu krążenia, przemiany materii, usprawnienia przemiany tlenowej.

A jeśli mam dobrą kondycję, to co mogę robić?

<!** reklama>Można sobie zwiększyć liczbę biegów w tygodniu do czterech, nawet pięciu, zwiększyć obciążenie do 40-50 minut. Musi być to połączone z dobrym samopoczuciem, by się nie przetrenować. To jest taki wiek, w którym już nie można sobie pozwalać na pełną aktywność, taką jaką by się chciało. Łatwo sobie zrobić krzywdę.

Czy są przypadki, w których ruch w ogóle nie jest wskazany?

Oczywiście, tam, gdzie są zaawansowane choroby układu krążenia, niewydolność 3., 4. stopnia wg NYHA. Wysiłek wtedy nie jest wskazany. Wówczas tylko lekarz kardiolog może powiedzieć, co można robić, a czego nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!