Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ostatniej chwili na samolot do Nowej Zelandii

Sławomir Kabat
Brak trzech kontuzjowanych liderów reprezentacji sprawił, że żadnej z polskich osad nie udało się zająć miejsca na podium w ostatnim Pucharze Świata w Lucernie.

Brak trzech kontuzjowanych liderów reprezentacji sprawił, że żadnej z polskich osad nie udało się zająć miejsca na podium w ostatnim Pucharze Świata w Lucernie.

Rozgrywane w lipcu na Czerwonym Jeziorze w Szwajcarii co roku regaty mają wyśmienitą obsadę. Wystarczy tylko powiedzieć, że na starcie czwórek bez sternika wagi lekkiej stanęło 26 osad, czwórek bez sternika - 23, ósemek męskich - 12, a kobiecych - 9. Dla Polaków były to decydujące kwalifikacje do reprezentacji na mistrzostwa świata w Nowej Zelandii i mistrzostw Europy.

Liczył się tylko finał A

- Na mistrzostwa świata, które odbędą się w listopadzie w Nowej Zelandii, prawo startu mają tylko osady, które wywalczyły medale na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, przed rokiem na mistrzostwach świata w Poznaniu oraz te, które w Szwajcarii zajmowały miejsca w finale A - do szóstego - wyjaśniał zasady kwalifikacji szef wyszkolenia związku, Bogdan Gryczuk.

<!** reklama>W składzie reprezentacji zabrakło trzech kontuzjowanych zawodników: w czwórce podwójnej mistrzów olimpijskich Adama Korola zastąpił Piotr Licznerski, w osadzie brązowych medalistów mistrzostw świata szlakowego Pawła Rańdę - Bartłomiej Pawełczak, a w ósemce kolejny raz Wojciecha Gutorskiego (obaj LOTTO Bydgostia WSG Bank Pocztowy) - zawiszanin Piotr Juszczak.

Brak podstawowych zawodników w składach fatalnie odbił się na wynikach całej reprezentacji.

Spokojni dopiero po repasażu

Ósemka, w której wiosłuje siedmiu bydgoszczan: Michał Szpakowski, Krystian Aranowski, Piotr Hojka, Piotr Juszczak, Rafał Hejmej, sternik Daniel Trojanowski (wszyscy Zawisza), Mikołaj Burda (LOTTO Bydgostia) oraz Sławimir Kruszkowski (AZS Toruń), Marcin Brzeziński (WTW Warszawa), była trzecia w przedbiegu. Aby awansować do finału, musiała koniecznie zająć do drugiego miejsca w repasażu. Biało-czerwoni - 5.35,62 min z nożem na gardle popłynęli bardzo dobry bieg - od startu prowadzili przez trzy-czwarte dystansu, by na finiszu ulec Australijczykom 5.34,99. W finale zajęli 5. miejsce 5.34,86, ulegając Niemcom (mistrzowie świata), Australijczykom, Brytyjczykom i Kanadyjczykom (wicemistrzowie).

- Do 1500 metra Polacy płynęli w stawce. Różnica na mecie 4 sekund straty do mistrzów świata Niemców daje nadzieję na dobry wynik na mistrzostwach Europy i świata.

Fatalnie zaprezentowała się czwórka bez sternika wagi lekkiej. Brązowi medaliści mistrzostw świata zajęli dopiero 6. miejsce w finale C (łącznie 18). Osada płynęła w składzie: Miłosz Bernatajtys (LOTTO Bydgostia), Bartłomiej Pawełczak, Łukasz Siemion (wszyscy LOTTO Bydgostia WSG Bank Pocztowy), Łukasz Pawłowski (AZS Toruń).

Mistrzowie olimpijscy i mistrzowie świata bez Korola wygrali finał B (7.).

Słabo popłynęla również czwórka bez sternika ciężka. Patryk Brzeziński (Zawisza), Jarosław Godek, Sebastian Kosiorek, Ryszard Ablewski (obaj LOTTO Bydgostia) wygrali finał C (13. miejsce). Ostatnie 9. miejsce zajęła ósemka kobiet, w której sterniczką jest Paulina Górska (LOTTO Bydgostia WSG Bank Pocztowy).

Na pochwałę jedynie zasłużyły wicemistrzynie świata w dwójce podwójnej wagi lekkiej: Magdalena Kemnitz, Agnieszka Renc, które do 1500 metra płynęły na 2. miejscu. Na finiszu zabrakło im sił - były 6.

Trzy osady na świat

- Po regatach w Lucernie będę wnioskował o zakwalifikowanie do startu w reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Karapiro w Nowej Zelandii (31 października - 7 listopada) trzech osad: dwóch kobiecych - mistrzyń świata w dwójce podwójnej Michalskiej - Fularczyk, wicemistrzyń w dwójce podwójnej wagi lekkiej Kemnitz - Renc oraz męskiej ósemki - mówi Bogdan Gryczuk. - Już wcześniej z występu w mistrzostwach zrezygnowali mistrzowie i wicemistrzowie olimpijscy: męskie czwórka podwójna i czwórka bez sternika wagi lekkiej. Dla nich i pozostałych osad najważniejszą imprezą w sezonie będą mistrzostwa Europy w portugalskiej Montemor (10 - 12 września).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!