W organizowanych przez Żniński Klub Biegacza 1992 zawodach udział wzięło około 500 osób [ZDJĘCIA]

Już od rana w Żninie zaroiło się od biegaczy, reprezentujących kluby z różnych regionów Polski. Przed wielkim startem, który wyznaczono na godzinę 11, trenowali w miejskim parku. Nie zawiedli także reprezentanci zrzeszeni w założonym ponad 22 lata temu przez Stanisława Goclika Żnińskim Klubie Biegacza 1992. Testowi na kondycję poddali się również miejscowi nauczyciele i zwykli mieszkańcy naszego powiatu.
- Od dwóch lat nasza impreza wpisuje się w Grand Prix województwa kujawsko-pomorskiego, to podnosi jej rangę - cieszą się organizatorzy.

Bieg główny na 10 kilometrów, był połączony z zawodami nordic walking, na 5 kilometrów. Start wyznaczono na miejskim rynku. Każdy zawodnik wyposażony był w elektroniczny czytnik, co pozwalało na dokładne określenie czasu pokonania wyznaczonej trasy, do Wenecji i z powrotem. Wśród zawodników nordic walking, którzy jako jedni z pierwszych pojawili się na mecie, był żninianin Mariusz Kolasiński reprezentujący Ekonom Żnin, który współzawodniczył między innymi z własną teściową, panią Kosmowską.

Równolegle na krótką symboliczną trasę wybiegli samorządowcy.

- Dobrze się biegło, chociaż zimny wiatr wiał dotkliwie w oczy - skomentował Andrzej Kurek, radny Rady Miejskiej. Na tę uciążliwość skarżyła się większość zawodników.

Po 32 minutach na mecie pojawił się Paweł Tarasiuk, uczestnik biegu głównego. To on został zwycięzcą. Nieco później, bo po 40 minutach, przybiegła na metę pierwsza kobieta, Anna Arseniuk.

Zawodnikom wręczano pamiątkowe medale z wizerunkiem śp. Michała Joachimowskiego, halowego mistrza Europy w trójskoku, mieszkańca Żnina. Dla tych, którzy przybiegli na końcu, zabrakło pamiątki. - Nie spodziewaliśmy się tylu zawodników. Dorobimy je i doślemy - mówi Staniław Goclik.

Ceremonia wręczania pucharów zwycięzcom trwała długo. Ich lista znajduje się na stronie internetowej Żnińskiego Klubu Biegacza.
Zobacz galerię: Biegi w Żninie