W jakiej formie będzie Emil?

To drugie podejście do tego meczu. Pierwotnie zespoły miały walczyć w minioną niedzielę.

<!** Image 2 alt="Image 154633" sub="Emil Sajfutdinow miał złamaną z przemieszczeniem kość lewej ręki powyżej łokcia Fot. Tymon Markowski">Mecz nie mógł odbyć się w wyznaczonym terminie, bo na ten sam dzień przeniesiono finał Drużynowego Pucharu Świata w Vojens. Przypomnijmy, że w składach drużyn uczestniczących w duńskich zawodach było aż pięciu żużlowców, którzy mieli ścigać się na Sportowej: Andreas Jonsson, Antonio Lindbaeck (Polonia) oraz Tai Woffinden, Rune Holta i Jonas Davidsson (Włókniarz).

W poniedziałek trwały negocjacje dotyczące nowej daty zawodów. Częstochowianie upierali się przy niedzieli, bo chcieli wykorzystać fakt, że tego dnia Emil Sajfutdinow i Denis Gizatullin startują w lidze ukraińskiej. Działacze ze Sportowej nie mogli oczywiście na to przystać i zaproponowali termin środowy. W końcu, po kilkugodzinnych przepychankach, postawili na swoim. Wprawdzie środa to nie jest najlepszy dzień dla rozgrywania meczów ligowych w Polsce i zapewne odbije się to na frekwencji, ale dzięki temu Polonia wystartuje w optymalnym zestawieniu.

Bydgoskich fanów najbardziej interesuje z pewnością postawa Sajfutdinowa, który wraca do ścigania po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej złamaniem ręki. Znając jednak charakter i ambicję Rosjanina oraz mając w pamięci jego brawurową jazdę na piątkowym treningu, możemy przypuszczać, że nie będzie źle.

<!** reklama>Kibice z uwagą będą też obserwować Jonasa Davidssona. Szwed startował w Polonii w latach 2007-2009, ale przeważnie zawodził (zwłaszcza na Sportowej) i przed tym sezonem został wypożyczony pod Jasną Górę. Nasi działacze chcieli, aby zawodnik nie mógł startować w meczach przeciwko Polonii, ale ostatecznie taki zapis w umowie się nie znalazł. Dlaczego? Bo Włókniarz zdecydował się zapłacić kilkanaście tysięcy złotych więcej. W środowisku żużlowym mówi się, że pieniądze te wyłożył sam zainteresowany, czyli Davidsson.

Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie obu ekip zakończyło się minimalnym triumfem „Lwów” (44:43). Jeśli Polonia dziś wygra, to uplasuje się na 7. miejscu w końcowej tabeli sezonu zasadniczego. Dzięki temu będzie gospodarzem rewanżowego spotkania w fazie play-out (29 sierpnia i 5 września). Rywalem bydgoszczan w walce o utrzymanie będzie właśnie Włókniarz.

Bilety będą tańsze o 10 złotych.

• trybuna główna: 55 zł z kartą kibica/60zł bez karty kibica
• sektor A normalny: 25 zł/30 zł
• sektor A ulgowy*: 25 zł/20 zł
• sektor B normalny: 20 zł/25 zł
• sektor B ulgowy*: 10 zł/15 zł dzieci do 7 lat: 5 zł (bez gwarantowanego miejsca numerowanego) 
  * ulgowy dla uczniów podstawówek, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych