Sławomir Bobbe

W Fordonie nocą nie leczą

Przychodnia przy ulicy Witkiewicza ostatnimi czasy zamknięta jest dla pacjentów nocą, w niedziele i święta. Czy w listopadzie sytuacja się zmieni? Fot. Dariusz Bloch Przychodnia przy ulicy Witkiewicza ostatnimi czasy zamknięta jest dla pacjentów nocą, w niedziele i święta. Czy w listopadzie sytuacja się zmieni?
Sławomir Bobbe

Mieszkańcy największej bydgoskiej dzielnicy, by znaleźć pomoc lekarską muszą przejechać kilkanaście kilometrów. Rodzice nie zamierzają czekać na ponowne uruchomienie nocnej opieki lekarskiej - zapowiadają protest.

- Najpierw zabrakło pediatrów, potem przestali też przyjmować dorosłych. Teraz przy ulicy Witkiewicza, gdzie można było znaleźć pomoc lekarską i pielęgniarską nocą, w niedzielę i święta nikogo już nie ma - mówi Izabela Taczkowska, mama dwójki dzieci. - Teraz, żeby dotrzeć do lekarza w nocy lub w weekend , trzeba jechać do miasta. Nie wyobrażam sobie jeżdżenia nocnymi autobusami z maluchami, a przecież niedługo przyjdzie zima.

Dlatego bydgoszczanka założyła wydarzenie „Żądamy natychmiastowej opieki medycznej doraźnej w Fordonie!” na Facebooku i na 22 października zapowiada protest rodziców. Chętnych do wsparcia nie brakuje.

W dalszej części artykułu

  • Dlaczego mieszkańcy Fordonu nie mogą liczyć na medyczną opiekę nocną?
  • Problemy Fundacji "Zdrowie dla Ciebie”
  • Czy na Kleina powstanie punkt, gdzie fordonianie będą mogli szukać pomocy w święta i nocą?
Pozostało jeszcze 72% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Sławomir Bobbe

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.