W Chorzowie w Parku pod Kasztanami zdewastowano pomnik. Przypomina on o mieszczącym się tam kiedyś kirkucie

Do zdewastowania obiektu, znajdującego się na terenie Parku pod Kasztanami w Chorzowie doszło we wtorek, 16 kwietnia 2024 roku przed południem. Na pomniku, który przypomina o mieszczącym się tam kiedyś cmentarzu żydowskim wandale namalowali swastykę oraz liczbę 1488. Obiekt autorstwa Gerarda Grzywaczyka już wyczyszczono, chociaż widnieją na nim słabo dostrzegalne ślady po namalowanym tam symbolu nazistowskim. Sprawą wandalizmu zajęła się policja w Chorzowie, która poszukuje sprawców zniszczenia obiektu pamięci.

Pomnik autorstwa Gerarda Grzywaczyka, znajdujący się na terenie Parku pod Kasztanami przypomina nie tylko o mieszczącym się tam kiedyś kirkucie, ale również o społeczności żydowskiej, mieszkającej w Chorzowie. Obiekt ten odsłonięto 25 października 2006 roku z inicjatywy Stowarzyszenia Miłośników Chorzowa im. Juliusza Ligonia, wspieranej przez Katowicki Oddział Towarzystwa Społeczno Kulturalnego Żydów w Polsce. Pomnik ma formę dwóch macew, wykonanych z granitu. Na jednej z nich, będącej prawą częścią obiektu przedstawiono połowę menory. Na macewie, która stanowi lewy element pomnika widnieje wyryty napis. To słowa modlitwy w języku aramejskim wraz z jej polskim tłumaczeniem. Na obiekcie można przeczytać: „Boże błogosław” i „Dla upamiętnienia społeczności żydowskiej Chorzowa mieszkańcy miasta 2006”. Pomnik oraz fragmenty muru cmentarnego to jedyne pamiątki po dawnym kirkucie.