W Bydgoszczy wygrała koalicja SLD-UP, w regionie Platforma Obywatelska

Na podstawie wyników głosowania, podanych wczoraj przez Państwową Komisję Wyborczą, można wyciągnąć kilka wniosków. Pierwszy z nich dotyczy popularności partii lewicowych. Koalicja Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy bezapelacyjnie wygrała w Bydgoszczy, była też na pierwszym miejscu, przed Platformą Obywatelską, w powiecie bydgoskim i osiągnęła trzeci wynik w regionie. Prawo i Sprawiedliwość w żadnej z tych statystyk nie zajęło pierwszego miejsca.

Platformie Obywatelskiej, choć osiągnęła regionalny sukces, daleko do poparcia wyborców sprzed kilku lat. W 2009 roku w wyborach do Parlamentu Europejskiego na PO oddało swój głos aż 162 556 mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego. Wynik ten był aż o 45 proc. wyższy od rezultatu osiągniętego wówczas przez PiS. Trudno więc w tym roku chełpić się wygraną, mając drastycznie niższe poparcie i mniejszą liczbę głosów oddanych na europosła Tadeusza Zwiefkę (w porównaniu do 2009 roku o ponad 38 tysięcy!).

Wynik partii Nowa Prawica - Janusza Korwin-Mikkego zaskoczył nie tylko w wymiarze krajowym. Komitet uzyskał przyzwoity wynik, przekraczający próg wyborczy także w Bydgoszczy.

- Myślę, że zapracowali na to ludzie młodzi - usłyszeliśmy w niedzielę w jednym z lokali wyborczych w Fordonie.

- Znajomi mojego dziecka, którzy wcześniej upajali się partią Janusza Palikota, są już znudzeni. Postanowili zagłosować na kogoś takiego jak Janusz Korwin-Mikke...

Wczoraj trudno było odnaleźć w statystykach wyborczych potwierdzenia tej tezy. Szczegóły na pewno poznamy za kilka dni, ale...

- Jest to prawdopodobne - uważa poseł Łukasz Krupa, bydgoski kandydat KW Europa Plus Twój Ruch. - Wchodząc w koalicję zatraciliśmy swój image. Nie wystarczy walczyć o zalegalizowanie marihuany. Młodzież będzie tego chciała tylko wtedy, kiedy to będzie dla niej ważne.

Poseł Łukasz Krupa przypomina, że Twój Ruch jest partią młodą i nie ma jeszcze własnego elektoratu. Stąd Nowej Prawicy udało się przejąć część wyborów. Poza tym, w Bydgoszczy i województwie bardzo silny nadal jest Sojusz.
- Europoseł Janusz Zemke jest niekwestionowanym liderem, który ciągnie listę w górę - podkreśla poseł Łukasz Krupa. - Bez niego wynik SLD nie byłby tak dobry. Pokazują to wyniki głosowania w Toruniu, w którym europoseł nie jest tak popularny i, w którym osiągnęliśmy próg wyborczy.

Poseł Twojego Ruchu dodaje, że poparcie, zdobyte przez komitet wyborczy w regionie, chociaż okazało się porażką, należy do najlepszych w kraju. W najbliższą środę zbierają się członkowie kierownictwa partii. W czwartek więc powinniśmy poznać decyzje, dotyczące przyszłości koalicji i Twojego Ruchu.

Broni nie zamierza składać ugrupowanie Polska Razem Jarosława Gowina.

- Wynik wyborczy nie jest szczytem naszych marzeń, ale przecież musieliśmy się przetrzeć - mówi Andrzej Walkowiak, regionalny lider Polski Razem. - Wynik wyborów wskazuje na zabetonowanie sceny politycznej. Widocznie nie jesteśmy jeszcze gotowi na zmiany. Zaskoczył mnie słaby rezultat Platformy. Natomiast wynik PiS, kolejny raz dowodzi, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie jest zdolna do samodzielnego rządzenia.

Polska Razem Jarosława Gowina zamierza wziąć udział w listopadowych wyborach prezydenckich i samorządowych.

Na sukces w następnych, samorządowych, wyborach liczą przedstawiciele Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro.
- Nasza droga się nie kończy, będziemy pracować dalej i pokonamy próg wyborczy - zapewnia Ireneusz Stachowiak, regionalny szef Solidarnej Polski. - Nikt z nas nie zamierza wracać do PiS. Jesteśmy partią prawicową i długodystansową. Spodziewamy się sukcesów w kolejnych wyborach.