Zamknij

expressbydgoski.pl

Jean Marie Dreujou: - Zawsze podziwiałem kunszt reżyserski Annaud, dlatego gdy po raz pierwszy zaprosił mnie do współpracy wiedziałem, że moje życie artystyczne bardzo się zmieni. Współpraca z Annaud była zawsze wymagająca. Niech świadczy o tym choćby nasz pierwszy wspólny plan filmowy. Pojechaliśmy do Kambodży. Na miejscu tłukliśmy się parę godzin z całą ekipą w samochodach, potem wędrowaliśmy jakiś czas przez dżunglę, a gdy wreszcie dotarliśmy na miejsce, w którym mieliśmy realizować zdjęcia, Jean Jacques zaczął opowiadać, jak chce ustawić kamery. Pomyślałem, że nie mam pojęcia jak tego dokonać w tej gęstej dżungli. Okazało się jednak, że to problem, z jakim przyjdzie się zmierzyć dopiero po tym, jak teren, na którym byliśmy zostanie... rozminowany. Z Annaud nie ma rzeczy niemożliwych.

  • https://expressbydgoski.pl/w-bydgoszczy-ruszyl-festiwal-energacamerimage/rz/13656310/rw/189024