W barakach załatają dziury

Ocieplenie styropianem podłużnych ścian baraków i częściowa naprawa dachu, to wszystko czego w tym roku mogą się spodziewać mieszkańcy ruder przy ulicy Mątewskiej.

Liczne artykuły w lokalnych dziennikach i wizyta ekipy telewizyjnej z bydgoskiej „trójki” dały tyle, że lokatorom baraków przy Mątewskiej przestanie wiać wiatr przez nieszczelne ściany. „Komunalka” nie ma funduszy, by przeprowadzić tam kapitalny remont. Prace rozpoczęły się wczoraj.

<!** reklama left>Okna za własne

- Ekipy remontowe ocieplą ściany podłużne obydwu budynków oraz dokonają częściowej naprawy dachu. Wymienione zostaną okapy. Prace powinny zakończyć się w ciągu miesiąca - zapowiada zastępca dyrektora w Przedsiębiorstwie Komunalnym i Mieszkaniowym w Inowrocławiu, Mariusz Wojciechowski.

„Komunalka” jest administratorem budynków. Mimo że są one w bardzo złym stanie, to w tym roku dyrekcja nie przewiduje dalszych napraw. Mieszkańcy domagali się też wymiany okien w mieszkaniach, jednak wygląda na to, że będą musieli je wykonać we własnym zakresie.

Brak lokali

- W przyszłym roku planujemy przynajmniej w jednym z tych budynków zainstalowanie WC. W drugim prawdopodobnie nie będzie to możliwe. Jednak zrobimy lokatorom porządne sanitariaty na zewnątrz. Zamierzamy także wykonać nowe szamba i przygotować przyłącza, by można było baraki podłączyć do kanalizacji, gdy zostanie ona doprowadzona do tej dzielnicy - deklaruje Mariusz Wojciechowski.

Większość mieszkańców mątewskich baraków to ludzie niezamożni. Nie stać ich na to, by za własne pieniądze remontować mieszkania. Wszyscy lokatorzy najchętniej opuściliby baraki i przeprowadzili się do innych dzielnic, jednak miasto nie ma dla nich żadnych propozycji. Ich sytuację pogarsza fakt, że część mieszkańców zalega z płaceniem czynszu.