Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Virtuti Militari dla ratownika?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Uratował życie prawie 200 osobom, był znany w całej Bydgoszczy. Henryk Jercha nie wahał się skoczyć z mostu na ratunek tonącej samobójczyni.

Uratował życie prawie 200 osobom, był znany w całej Bydgoszczy. Henryk Jercha nie wahał się skoczyć z mostu na ratunek tonącej samobójczyni.

<!** Image 2 align=right alt="Image 49533" sub="Na grobie „Kenego”, znajdującym się na cmentarzu przy ulicy Wiślanej, zawsze są kwiaty i znicze. To Stefan Kędzierski wraz z uratowanymi osobami dba, żeby także po śmierci pamięć o ratowniku nie zginęła">- Mnie również uratował, gdy wypadłem z łódki w Chmielnikach. Tak go poznałem, był wielkim człowiekiem – mówi bydgoszczanin Stefan Kędzierski.

Henryk Jercha, ratownik wodny, znany jako „Keny”, zginął tragicznie, zmasakrowany młotkiem przez swojego syna. Spoczął na cmentarzu przy Wiślanej. Ci, którzy zawdzięczali mu życie, ufundowali mu pomnik. Dziś znowu przypomnieli o sobie.

Wniosek w biurku

- Pilotuję wniosek do prezydenta RP o przyznanie mu orderu, chciałbym, żeby był to Virtuti Militari – nie kryje pan Stefan, który zebrał wiele materiałów prasowych o bohaterskich wyczynach Henryka Jerchy, szuka też świadectw osób przez niego uratowanych.

<!** reklama left>Wniosek o nadanie medalu leży już na biurku wojewody, prawdopodobnie wkrótce trafi do prezydenckiej kancelarii.

- Bardzo liczyliśmy na materiały z WOPR-u (miał legitymację numer pięć), ale ich nie dostaliśmy, choć ludzie go znają – mówi Lilianna Marzec z Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Wniosek jest trudny, słabo udokumentowany, bo wszystko działo się w latach 60. Zwykle ordery nadaje się pośmiertnie jeszcze w czasie pogrzebu, krótko po śmierci, a Henryk Jercha nie żyje od 1991 roku. Wsparła nas za to materiałami biblioteka. To jednak cały czas bardzo mało, a wiemy, jak do tego podchodzą w Warszawie. Wiem, że życzeniem Stefana Kędzierskiego jest przyznanie orderu Virtuti Militari, ale charakter odznaczenia i jego klasę określa we wniosku wojewoda – tłumaczy urzędniczka.

Łatwiej o medal wojewody

- Jesteśmy zdecydowani wysłać te dokumenty, bo nie chcemy wstrzymywać procedury. Jest jednak wiele wątpliwości, bo według przepisów, medal odbiera rodzina, a z naszych informacji wynika, że takiej Henryk Jercha już nie ma - mówi Paweł Skutecki, rzecznik wojewody. - Myślę, że zdecydowanie łatwiej byłoby z wystąpieniem o przyznanie medalu wojewody, choć, oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że jego ranga jest niższa niż odznaczenia prezydenckiego.

- Przecież ten order może zawisnąć w jakimś bydgoskim muzeum czy też parafii – mówi Stefan Kędzierski. - Uważam, że tak znamienitemu człowiekowi należy się również, mały choćby, pomnik. Trzeba działać szybko, zanim odejdą ostatni świadkowie jego bohaterskich czynów, bo kto wtedy się tym zajmie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!