Uczniowie bydgoskiej "budowlanki" zrezygnowali z upominków i organizują wigilię dla pani Jagody z Sośna

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
Małgorzata Pieczyńska

Uczniowie bydgoskiej "budowlanki" zrezygnowali z upominków i organizują wigilię dla pani Jagody z Sośna

Małgorzata Pieczyńska

Najpierw wyremontowali łazienkę mieszkance Sośna. Teraz chcą sprawić jej przed świętami niespodziankę i organizują dla niej wigilię w Bydgoszczy.

Młodzież z Zespołu Szkół Budowlanych pomaganie ma we krwi. Uczniów za serce chwyciła historia pani Jagody. Jej dom ucierpiał podczas sierpniowej nawałnicy w 2017 r. Wichura i ulewa zniszczyły, m.in. okno w kuchni, a do pomieszczenia wlała się woda. Jakby nieszczęść było mało, kilka lat temu mieszkanka Sośna doznała udaru mózgu. Do dziś ma problemy z mową. Pani Jagoda od dawna marzyła o remoncie łazienki. Z pomocą przyszli jej uczniowie budowlanki, Szkoły Branżowej I stopnia nr 6, ich nauczyciele kształcenia zawodowego oraz członkowie Stowarzyszenia Dzięki Wam.

To chyba jakiś sen

Na przełomie października i listopada br. trwał remont.

- Brało w nim udział około 10 uczniów, wymienialiśmy się - mówi Natalia Nagierska, uczenica klasy IV R i zarazem wolontariuszka Stowarzyszenia Dzięki Wam. - Z panią Jagodą bardzo się zżyliśmy. Jeden z naszych kolegów załatwił jej nawet pralkę i lodówkę. Zamontowaliśmy jej także prysznic. Kobieta była w szoku. Wciąż mówi, że tyle dobra, ile ją od nas spotkało, to chyba jakiś sen.

Młodzież nie poprzestaje na remoncie. Chce iść krok dalej.

- Nasz nauczyciel Kazimierz Wrotkowski zasugerował, że może przed świętami warto byłoby zrobić coś jeszcze dla pani Jagody - mówi Natalia Nagierska. - Tak zrodził się pomysł zorganizowania dla niej wigilii. Przed świętami w szkole trwają wigilie klasowe, więc nie chcieliśmy robić kłopotu. Jeden z nauczycieli pomógł nam załatwić lokum. W efekcie ksiądz proboszcz z parafii pw. św. Wojciecha na Okolu udostępni nam na to spotkanie salkę katechetyczną. Bardzo za to dziękujemy.

Jak wigilia, to muszą być prezenty. Padła więc propozycja, aby zrobić upominek dla pani Jagody.

- Cała moja klasa włączyła się w akcję - mówi Natalia Nagierska. - Zrezygnowaliśmy z robienia sobie prezentów i za te pieniądze kupiliśmy, m.in. nowe sztućce, talerze, szlafrok dla pani Jagody oraz żywność.

Wigilię uczniowie zaplanowali na najbliższy piątek. - Przygotowujemy ją na 20 osób. Zaprosiliśmy na nią też naszą panią dyrektor Magdalenę Popielewską. Chcemy, żeby to było wyjątkowe spotkanie.

Młodzież pomyślała też o transporcie dla pani Jagody. Do Bydgoszczy kobietę przywiezie Marek Kunek, prezes Fundacji Zawierucha z Sośna.

- Mamy nadzieję, że dla pani Jagody to będzie miła niespodzianka - mówi Natalia Nagierska, która z ramienia uczniów koordynuje całe przedsięwzięcie.

Brawa dla uczniów

Pod wrażeniem inicjatywy uczniów jest Adam Jaworski, prezes Stowarzyszenia Dzięki Wam w Bydgoszczy.

- Ta młodzież jest wspaniała - mówi. - Fajnie, że chcą zrobić dla pani Jagody coś więcej, tak od serca. W czasie, gdy uczniowie remontowali łazienkę w Sośnie, pani Jagoda wiele im opowiadała o swoim życiu. Młodzież słuchając jej, powoli też się otwierała i mówiła o swoich troskach. To było niesamowite. To było jak sesja terapeutyczna dla obu stron. Cieszymy się też, że z pomocą Hurtowni Instalacyjnej BIMs-Plus udało się załatwić prysznic dla pani Jagody, bo po udarze, a dodam, że jest to kobieta jeszcze młoda, bo raptem po czterdziestce, miała trochę kłopot z poruszaniem. Korzystanie z wanny było więc uciążliwe. Oczywiście, będę obecny na tym spotkaniu wigilijnym, bo młodzież także mnie na nie zaprosiła.

Małgorzata Pieczyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.