Uczelnie pokażą się od podszewki

Od września uczniowie VI LO będą mogli uczestniczyć w wykładach i korzystać z laboratoriów UTP. - Marzy nam się, by po maturze studiowali właśnie u nas - nie ukrywają na uczelni.

Prowadzenie zajęć w laboratoriach Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego, uczestniczenie w wykładach, seminariach, korzystanie z uczelnianej biblioteki - to tylko niektóre przywileje, jakie od września nabędą uczniowie VI Liceum Ogólnokształcącego. Najlepsi będą mogli brać udział w kołach naukowych, a nawet zdobywać zaliczenia z niektórych przedmiotów, które uznawane będą przez uczelnię wtedy, gdy uczeń stanie się już jej studentem. Wszystko dzięki współpracy, jaką Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy nawiązał z „Szóstką”, nazywaną teraz zwyczajowo Liceum Akademickim.

<!** reklama left>- Nie zmieniamy nazwy, nadal będziemy VI LO i Gimnazjum nr 50, ale od września działać będziemy pod patronatem uniwersytetu. Taki zapis pojawi się w naszym statucie, a na budynku zawiśnie szyld informujący o ścisłej współpracy - mówi Iwona Waszkiewicz, dyrektorka VI Liceum Ogólnokształcącego. - Grono nauczycieli bardzo intensywnie pracuje teraz nad nowymi programami uwzględniającymi tę innowację. Uczniowie nadal realizować będą standardową siatkę godzin, poszerzoną o zajęcia z wykładowcami UTP.

Nic dziwnego, że uczelnia wybrała właśnie „Szóstkę”. To tu uczy sie najwięcej talentów matematycznych, informatycznych i przyrodniczych.

- Nie ma co ukrywać, że marzy nam się, by tacy absolwenci wybierali po maturze naszą uczelnię. Zapewne część z nich ma już ścisłe plany na przyszłość, ale wierzę, że spore grono przekona się także do nas. Pokażemy uczelnię od podszewki, by przekonać ich, że warto tu się uczyć i zostać w Bydgoszczy - mówi doktor Franciszek Bromberek, rzecznik prasowy UTP.

Na bliską współpracę z uczelnią - Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego - liczy także I LO, które od września chce powołać do życia także gimnazjum. Dokumentacja w sprawie nowej szkoły przesłana została do ministerstwa edukacji.