4 z 5
Poprzednie
Następne
"Tyson" z Torunia przegrał finał GROMDY przez nokaut! "Nie umie przegrywać"
Tak się jednak złożyło, że decyzją samej prokuratury "Tyson" opuścił areszt już po 2 tygodniach. Zdaniem śledczych, odpadła obawa matactwa, bo pozostali napastnicy sami się ujawnili, przyznali i usłyszeli podobne zarzuty rozboju i udziału w pobiciu.
Czytaj też:
Kim jest Tyson?
Tyson wyjdzie z aresztu na finał Gromdy
Gdy "Tyson" wyszedł z aresztu organizatorzy GROMDY odetchnęli. Już wiedzieli, że finałowej walce nic nie zagraża. Z Krystianem K. w roli głównej nagrali też w Toruniu film promujące pojedynek planowany na 11 grudnia. Przedstawili w nim 25-latka z poważnymi zarzutami pobicia na ulicy jako "ulicznego wojownika". Wraz z innymi kibicami "Tyson" promował się w filmie m.in. na tle aresztu śledczego w Toruniu.