Trzy miesiące na likwidację ZGKiM

Od 1 stycznia do 31 marca 2007 roku trwać będzie proces likwidacji łabiszyńskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Taką uchwałę podjęli radni na ostatniej sesji.

- Taki okres czasu likwidacji ZGKiM jest w zupełności wystarczający. Likwidator będzie zajmował się ustaleniem zobowiązań, jak i należności - podkreśla Jacek Kaczmarek, burmistrz Łabiszyna. - Po przeprowadzonym procesie likwidacyjnym, zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, będzie można ogłosić przetarg na zaciągnięcie kredytu długoterminowego na spłatę wszystkich zobowiązań.

Jak przyznaje Aleksandra Zielińska, radna Łabiszyna, cała sprawa z likwidacją ZGKiM jest załatwiana zbyt późno.

<!** reklama left>- Tym problemem trzeba było zająć się dużo wcześniej - podkreśla Aleksandra Zielińska. - Podejmowaliśmy często inne tematy, a to właśnie od „komunalki” trzeba było zacząć. - Wiem, były też wielkie długi w oświacie i trzeba było zaciągnąć kredyt, by je spłacić. Ale to zadłużenie było mniejsze niż w ZGKiM. Wydaje mi się, że było to zwykłe odkładanie tematu „na później”. Teraz, z każdym dniem, dopóki nie zakończy się procesu likwidacji, długi będą rosły. Moim zdaniem, trzeba było zająć się tą sprawą co najmniej rok temu.

- Wielokrotnie podkreślałem na sesjach, żeby Rada podjęła się rozwiązania tej sprawy wcześniej - mówi Andrzej Hłond, radny Łabiszyna. - Co do faktycznego zadłużenia ZGKiM, trzeba poczekać na bilans z przeprowadzonej likwidacji. Nie wykluczam, że może być ono większe niż 2 miliony złotych.

- Nie było takiej możliwości, żeby podjąć się rozwiązania tego problemu wcześniej - mówi Jacek Kaczmarek. - Wiele też moich propozycji było odrzucanych i blokowanych.

Jak informuje nasz rozmówca, po zlikwidowanym ZGKiM powstanie Zakład Wodociągów i Kanalizacji, działający jako zakład budżetowy gminy.