Trzy asy z talii Lozano!

Niespełna dwa tygodnie po zakończeniu mistrzostw świata w Japonii, na których polscy siatkarze sięgnęli po srebrny medal, wystartują rozgrywki Polskiej Ligi Siatkówki.

Na inaugurację sezonu ligowego beniaminek PLS, BKSCh Delecta Bydgoszcz, podejmować będzie wicemistrzów kraju, drużynę Jastrzębskiego Węgla (mistrz z sezonu 2003/2004). Spotkanie zostało przełożone z soboty na piątek (15 grudnia) i rozpocznie się w „Łuczniczce” o godz. 17.00.

Bydgoscy kibice, a można założyć, że po takich mistrzostwach świata w wykonaniu biało-czerwonych, to także wielu sympatyków siatkówki z regionu, będą uczestniczyć w wielkim święcie.

Zaczynali w piłkę nożną

W „Łuczniczce” powinno zjawić się trzech asów z talii Raula Lozano, żądła w ataku: Daniel Pliński i Łukasz Kadziewicz (środkowi) oraz Grzegorz Szymański (atakujący).

<!** reklama left>Co ciekawe, Pliński i Szymański zaczynali od piłki nożnej. Ten drugi do tej pory lubi oglądać z trybun mecze futbolowe. Po MŚ w Japonii kibice zapamiętają go przede wszystkim za świetną zmianę i 16 punktów (56 proc. skuteczności) w meczu z Rosją, który decydował o awansie do półfinału. Pliński dodatkowo uprawia siatkówkę plażową i robi to z powodzeniem, przywożąc latem z turniejów wiele pucharów.

„Kadziu” swoje wie i mówi

Najskuteczniejszym z tej trójki w Japonii był Łukasz Kadziewicz, który zdobył 102 punkty, a mając skuteczność na zagrywce 0,36 pkt na set, zajął drugie miejsce w klasyfikacji turniejowej. Kadziewicz słynie z tego, że ma swoje zdanie, był też bohaterem olsztyńskiej „afery imprezowej” (razem z nieobecnym na MŚ libero Krzysztofem Ignaczakiem), po której trener Lozano wyrzucił go na jakiś czas z reprezentacji.

Z Boskiem na ławce

Ponadto w kadrze Jastrzębskiego Węgla są jeszcze m.in. Australijczyk Igor Yudin, który występował na MŚ w Japonii oraz byli reprezentanci Polski: Dawid Murek i Przemysław Michalczyk.

Trenerem Jastrzębskiego Węgla jest Ryszard Bosek, który w trakcie mistrzostw świata w Japonii był gościem mundialowego studia w Polsacie i komentował z kolegami z ekipy Huberta Wagnera, występy podopiecznych Raula Lozano.