Trudny rywal GCB Centrostal w CEV Cup

Bydgoszczanki nie miały szczęścia w losowaniu. W 1/16 rozgrywek o puchar CEV nasze panie zagrają z trzecim zespołem rosyjskiej Superligi.

<!** Image 2 alt="Image 151796" sub="Po trzech latach przerwy bydgoscy kibice znów będą mogli emocjonować się grą Centrostalu w europejskich pucharach. Na zdjęciu: migawka z 2007 roku, gdy nasze panie ograły w „Łuczniczce” turecką Karsiyakę Izmir 3:0 (atakuje Dominika Kuczyńska) Fot. Tadeusz Pawłowski">Losowanie par odbyło się w sobotę w siedzibie Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej w Luksemburgu.

Niestety, nasze panie nie miały szczęścia. W pierwszej rundzie CEV Cup bydgoszczanki zagrają z Dynamem Krasnodar, czyli brązowym medalistą mistrzostw Rosji. To bardzo wymagający rywal, który w spotkaniach o 3. miejsce okazał się lepszy od Urałoczki Jekatierinburg, trenowanej przez słynnego Nikołaja Karpola.

Pierwszy mecz rozegrany zostanie 7, 8 lub 9 grudnia w „Łuczniczce”, rewanż tydzień później w Rosji.

<!** reklama>Gdyby Centrostalowi udało się wyeliminować Dynamo, to w 1/8 finału jego przeciwnikiem będzie zwycięzca pary Asterix Kieldrecht (Belgia) - SC Drezno (Niemcy).

Warto jeszcze dodać, że nawet ewentualna przegrana z Rosjankami nie zakończy przygody bydgoszczanek z europejskimi pucharami. Jeśli Centrostal nie sprosta ekipie z Krasnodaru, to będzie mógł spróbować swoich sił w mniej prestiżowym Challenge Cup. Tak było w minionym sezonie z Gwardią Wrocław, która dotarła aż do Final Four tych ostatnich rozgrywek (ostatecznie zajęła w nich 4. miejsce).