Tramwaj wodny w korku nie utknie

Przed dwoma tygodniami poprosiliśmy Czytelników o opinie i uwagi związane z otwieraniem się naszego regionu na Wisłę. Otrzymaliśmy sporo listów i maili.

Z listów wynika, że większość Czytelników do koncepcji turystycznego ożywienia Wisły podchodzi z entuzjazmem.

- „Za szczególnie trafiony uważam pomysł przywrócenia rejsów pasażerskich między Bydgoszczą a Toruniem” - pisze anonimowy mieszkaniec tego pierwszego miasta. „Jest to ważne nie tylko z punktu widzenia turystyki. Z chęcią wybrałbym się z rodziną na rejs do Torunia w jakiś ciepły, weekendowy dzień. Chociażby po to, żeby powłóczyć się chwilę po Starówce i wszamać piernika”.

- Kilka osób podzieliło się z nami swoimi obawami.

<!** reklama right>„Jestem ornitologiem amatorem” - pisze Piotr Dałek z Solca Kujawskiego. „Szkoda, że tak niewiele osób mieszkających nad Wisłą zdaje sobie sprawę z bogactwa, jakie mamy na wyciągnięcie ręki. Mieszkamy w pobliżu miejsc gniazdowania orła bielika, kormorana, kani rudej, czapli i wielu innych gatunków ptaków, które przeciętny mieszkaniec Europy Zachodniej może obejrzeć jedynie w ogrodzie zoologicznym. Pomysł ożywienia Wisły (oczywiście turystycznego, bo dzikie życie na rzece jest przecież bujne) i stworzenia na niej warunków dla dużych statków pasażerskich nie jest najszczęśliwszy. Nadmierny ruch i warkot silników spowodują, że nam również pozostanie w końcu tylko zoo”.

- Niektórzy Czytelnicy wręcz tryskali oryginalnymi związanymi z tematem pomysłami.

„Czas, by Toruń ustawił się frontem do rzeki” – pisze Jarek, zapewne z Torunia. „Na Bulwarze powinny powstać pomosty, mostki, nabrzeża. To doskonałe miejsce dla atrakcji turystycznych typu przejażdżki łódką, tratwą flisaczą - w różnych kierunkach. Przydałaby się mała, szybka łódź motorowa, oferująca kursy od zamku w Złotorii. Bulwar powinien mieć więcej knajp oraz dużo małej architektury. Warto by pomyśleć także o tramwaju wodnym - szybkiej łodzi z przystankami na trasie Złotoria-Kaszczorek-Winnica-Bulwar-Majdany-Rybaki-Nieszawka-Port Drzewny. Będzie nie tylko atrakcją turystyczną, ale może być traktowany użytkowo przez niezadowolonych z korków na moście. Z innych atrakcji marzy mi się odtworzenie pierwszego przęsła średniowiecznego mostu drewnianego od ul. Mostowej. Powodzenia i do dzieła”.

Wszystkim autorom listów dziękujemy za udział w dyskusji. Czekamy na kolejne propozycje i uwagi.(AL)