Sześć samochodów, w tym dwa ciężarowe, i karetka pogotowia wzięły udział w karambolu do którego doszło nad ranem pod Bydgoszczą.
- Najbardziej zdziwioną i przerażoną minę miał kierowca seicento, które zostało zmiażdżone przez inne samochody. Miejsce kierowcy praktycznie przestało istnieć. Właściciel samochodu wyszedł z opresji tylko z zakrwawionym palcem - opowiada nasz informator. - Facet może mówić o cudzie.
Takiego szczęścia nie miała pasażerka karetki, która zginęła na miejscu.
- Nasi ludzie znaleźli ją poza pojazdem. Nie umiem powiedzieć, dlaczego się tam znalazła. W naszych karetkach nosze są mocowane do podłogi, a pacjent spinany pasami na czas podróży. Nawet jeśli jedzie siedząc w wózku - mówi Tadeusz Stępień, kierownik działu usług medycznych bydgoskiego pogotowia.
- Obsługa karetki i inni poszkodowani trafili do naszej placówki - mówi Kamila Wiecińska, rzeczniczka Szpitala Wojewódzkiego im. Biziela w Bydgoszczy. - Sanitariusze po opatrzeniu zostali wypisani. Trzeci ranny ma uraz kręgosłupa i problemy z ramieniem. Potrzebna będzie operacja, ale lekarze określają jego stan jako dobry.
- Na miejscu zastaliśmy karambol, płonące samochody i rannych - opowiada Mariusz Wawerka, rzecznik Szkoły Podoficerskiej PSP. To dwie jednostki ze szkoły oraz ekipa OSP z Brzozy zjawiły się pierwsze na miejscu wypadku. - Samochód osobowy i kabina TIR-a płonęły, jednak ich kierowcy z pomocą innych zdążyli opuścić wozy. Gdy na miejscu pojawiły się dwie „erki”, zajęliśmy się zabezpieczeniem miejsca wypadku.
Samochody osobowe trafiły na lawety, ale żeby zdjąć z trasy TIR-a, trzeba było sprowadzić ciężki sprzęt ze Świecia.
- Dopiero on za pomocą jeszcze jednego holownika zdołał przetransportować kolosa na policyjny parking - mówi Mariusz Wawerka. - Łącznie w akcję zaangażowanych było 24 strażaków.
W wypadku doszczętnie spłonęła osobowa toyota i ciężarowy mercedes.
- Badamy przyczyny tragedii. Sprawdzimy też prawidłowość przewozu pacjenta w karetce. Prawdopodobnie winę ponosi kierowca mercedesa, który uderzył w karetkę pogotowia - mówi Ewa Przybylinska, rzeczniczka bydgoskiej policji.
Zobacz galerię: Tragedia pod Stryszkiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc