- Nie jesteśmy biurem, tylko instytucją kulturalną. Dlatego zamierzamy zmienić swoją nazwę - twierdzi Wacław Kuczma, dyrektor bydgoskiego Biura Wystaw Artystycznych.
Wacław Kuczma chce zmiany nazwy i statutu. Biuro Wystaw Artystycznych ma przekształcić się w Galerię Miejską.
- Chcemy, by było jasne, że jesteśmy instytucją miejską. Nie chcemy kojarzyć się z jakimś pośrednictwem, agencją czy biurem. Za granicą, a nawet w innych polskich miastach nasza nazwa kojarzona jest właśnie w ten sposób. To utrudnia nam nawiązywanie nowych kontaktów i zdobywanie współpracowników - tłumaczy Wacław Kuczma.
Celem działalności BWA jest upowszechnienie współczesnych, profesjonalnych sztuk plastycznych.
Galeria organizuje wystawy, zarówno polskich jak i zagranicznych artystów, współpracuje ze związkami i stowarzyszeniami kulturalnymi oraz instytucjami działającymi w zakresie edukacji kulturalnej.
Prowadzi również działalność wydawniczą, kupuje dzieła sztuki oraz wydawnictwa z tej dziedziny. Gromadzi też dokumentację z zakresu twórczości plastycznej.
- Oczywiście, to, że nie jesteśmy zwykłym biurem, da się wytłumaczyć, ale uważamy, że szkoda za każdym razem marnować na to czas. Nie chcemy wprowadzać naszych współpracowników w błąd. Gdy wpiszemy w naszą nazwę słowo „galeria”, każdy zrozumie to jednoznacznie. Jesteśmy przecież instytucją non profit. Nie czerpiemy zysków, a nasze działania nie są dochodowe. Celem galerii jest tylko promowanie kultury i sztuki - wyjaśnia dyrektor BWA.
Biuro Wystaw Artystycznych jest samorządową instytucją kulturalną i podlega pod Urząd Miasta. Dlatego planowane zmiany muszą być jeszcze przegłosowane podczas sesji Rady Miasta.
Najbliższe jej posiedzenie zaplanowane jest na 28 września.