Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To było jak koszmarny sen

Marek Wojciekiewicz
Wnikliwa analiza tego przypadku powinna zapobiec zaistnieniu podobnych w  przyszłości
Wnikliwa analiza tego przypadku powinna zapobiec zaistnieniu podobnych w przyszłości Archiwum
Zdaniem niektórych fachowców, w Polsce popełnia się co najmniej 20 tysięcy błędów lekarskich rocznie

Do szokującego zdarzenia doszło podczas operacji przeprowadzonej w Nowym Szpitalu w Świeciu. Bulwersująca sprawa stała się głośna dopiero po tym, jak w jednej ze stacji telewizyjnych ukazał się reportaż o kobiecie, która obudziła się w trakcie trwania operacji.

Nikt nie chciał uwierzyć

Pacjentka świeckiego szpitala opowiada w nim o tym, co przeżyła. Według jej relacji podczas trwania operacji nagle odzyskała świadomość i czucie. Niestety, nie mogła w żaden sposób na ten ból zareagować, bo wciąż działał na nią silny środek zwiotczający mięśnie. W tej sytuacji o tym szokującym zdarzeniu opowiedziała dopiero po zakończeniu zabiegu.
Początkowo personel medyczny traktował te opowieści z niedowierzaniem, do momentu, w którym pacjentka podała kilka szczegółów z przebiegu samej operacji.

Ryzyko zawsze istnieje

To spowodowało, że informacja o tzw. wybudzeniu śródoperacyjnym znalazła się także w wypisie, jaki pacjentka otrzymała przy opuszczaniu szpitala.
- Zarówno przed, jak i podczas zabiegu dołożyliśmy należytej staranności, a podejmując decyzje co do jego przebiegu, kierowaliśmy się dobrem pacjenta - przekonuje Marta Pióro, rzeczniczka prasowa Grupy Nowy Szpital w Świeciu.
- Nad pacjentką czuwał lekarz anestezjolog i pielęgniarka, natomiast organizm ludzki jest tak skomplikowanym mechanizmem, że nie sposób przewidzieć, jak w danych okolicznościach zareaguje.
- Każdy zabieg niesie za sobą ryzyko wystąpienia niepożądanych zjawisk - dodaje rzeczniczka.

Sprawę trzeba wyjaśnić

Podczas pobytu w szpitalu lekarze i personel oddziału kilkakrotnie rozmawiali z pacjentką, starali się wyjaśniać przebieg zabiegu i leczenia.
- Pacjentka nie zgłosiła zarzutów wobec szpitala. Bardzo chcielibyśmy wszystko dokładnie zbadać i prosiliśmy ją o spotkanie, ponieważ zależy nam na wyjaśnieniu wszystkich okoliczności tej sprawy - tłumaczy Marta Pióro.
- Sprawdzimy wszystkie obecnie stosowane procedury, skonsultujemy je ze specjalistami i jeśli będzie taka potrzeba to wprowadzimy nowe.
- W Polsce popełnia się co najmniej 20 tysięcy błędów lekarskich rocznie, ale tylko około 2 tysięcy osób wnosi pozwy sądowe - informuje na swojej oficjalne stronie internetowej Stowarzyszenie Pacjentów Primum Non Nocere.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!