Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To będą bardzo gorące miesiące

Szymon Cieślak
Mimo że zarząd żnińskiego klubu powstał pod koniec lutego, do dziś nie ma planów na przyszłość. Wszyscy trzymają kciuki, żeby zespół w przyszłej rundzie nie znalazł się w piątej lidze.

Mimo że zarząd żnińskiego klubu powstał pod koniec lutego, do dziś nie ma planów na przyszłość. Wszyscy trzymają kciuki, żeby zespół w przyszłej rundzie nie znalazł się w piątej lidze.

<!** Image 2 align=right alt="Image 22461" >Zarząd KS „Pałuczanka” został powołany 20 lutego wraz z narodzinami nowego klubu. Jego prezesem został Stanisław Grycza, a w zarządzie zasiedli długoletni działacze: Józef Aftyka, Błażej Gaczkowski, Kazimierz Kolasiński i Mieczysław Książkiewicz. Stary klub (MKS) przestał istnieć ze względu na niemożność starania się o dotację z Urzędu Miejskiego w Żninie, która byłaby dla niego poważnym zastrzykiem finansowym. W tym roku działacze złożyli wniosek o przyznanie 80 tysięcy złotych. W dalszym ciągu można też wpłacać 1 procent z podatków na konto „Pałuczanki”.

Brakuje sponsorów

Klub Sportowy „Pałuczanka” rozegrał w środę po południu mecz z Vłocławią Włocławek. Mimo silnego dopingu (po raz pierwszy od ponad roku na trybunach pojawiła się zorganizowana grupa kibiców) piłkarze ze Żnina przegrali spotkanie 1:0. O wiele gorzej było w minioną sobotę, kiedy to na wyjeździe „Pałuczanka” przegrała z Victorią Koronowo aż 4:0. W majowy długi weekend sportowców czekają dwie potyczki na murawie. Pierwsza w sobotę o godzinie 17 - z drużyną Mień Lipno. Druga w środę o godzinie 17 - z zespołem Legii Chełmża. Obydwa spotkania określane są meczami o mistrzostwo IV ligi.

Te i inne spotkania (do końca czerwca) to ostatnia deska ratunku dla „Pałuczanki” przed spadkiem z czwartoligowej tabeli. Walczyć jest o co, bo tak, jak trudno jest znaleźć sponsorów teraz, tak dla zespołu z piątej ligi będzie jeszcze trudniej.

Walka do samego końca

- Na razie nie ma nikogo - mówi Stanisław Grycza, prezes KS „Pałuczanka”. W klubie wszystko jest „zgrane” do końca czerwca. Do tego czasu Stanisław Grycza jest prezesem, z zawodnikami będzie pracował Stefan Guzek, który dojeżdża do Żnina z Bydgoszczy. Ze względu na bardzo prawdopodobne ryzyko spadku i brak finansów w „Pałuczance” nie będzie żadnych zmian kadrowych, drużyna nie zostanie wzmocniona nowymi piłkarzami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!