Fale powodowały oczywiście łodzie motorowe i jachty używające silników.
Takie obrazki jak podczas tegorocznych wakacji nie były obserwowane w minionych latach. Wszystko przez to, że Polacy, w tym mieszkańcy naszego regionu, w obawie przez pandemią nie wyjechali tak tłumnie za granicę.
Rozfalował się cały Zalew Koronowski, który od Samociążka do Piły - Młyn liczy 36 km długości, którego linia brzegowa ma 102 km. Wiele załóg jednostek pływających znalazło zaciszne zatoczki - zajęta była każda, w której można było przycumować lub rzucić kotwicę.
Aż dziw, że ten szum, fale i spaliny nie spłoszyły wodnych ptaków, które przysiadywały na słupkach trzymających rybackie sieci na nadbrzeżnych drzewach.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!