The Sims 5 nadchodzi jako Projekt Rene. Co o nim wiadomo o nadchodzącej produkcji EA? Premiera, screeny, atak hakerski i nie tylko

Każdy producent i wydawca gier chciałby, aby jego produkcje cieszyły się tak długoterminową popularnością, jak The Sims 4. Czwarta odsłona kultowego już cyklu symulatorów życia może pochwalić się licznym gronem wiernych fanów, którzy wciąż cieszą się rozrywką w niezwykłym i barwnym świecie Simów, w którym wszystko jest możliwe.

Nic więc dziwnego, że twórcy The Sims 4 niemal nieustannie rozwijają swoją flagową grę, wciąż dodając do niej nową zawartość i dodatki. Nie przeszkadza to jednak fanom patrzeć nieco w przyszłość, którą zdecydowanie jest The Sims 5, czyli nowy tytuł z popularnej serii. Wygląda na to, iż to oczekiwanie dobiegnie końca.

Zobacz także: kody do The Sims 4.

Jeden z najpopularniejszych „dostarczycieli” informacji na temat nadchodzących gier komputerowych – Jeff Grubb, miał dla nas niedawno dwie wiadomości. Klasycznie – dobrą i złą. Dziennikarz branżowy oraz prowadzący audycję Game Mess Mornings ogłosił bowiem w swoim podcaście, że Electronic Arts (właściciel marki The Sims) „prawie na pewno” zapowie grę The Sims 5 już w październiku 2022 roku, a wielka prezentacja odbędzie się podczas pokazu Behind The Sims Summit, zaplanowanego konkretnie na 18 października 2022 roku, na godzinę 10.00 czasu polskiego. Jak się okazało, po raz kolejny Jeff Grubb miał rację.

Podczas planowanego wydarzenia Electronic Arts zapowiedziało kolejna osłonę swojej popularnej serii, jednak zamiast tytułu The Sims 5 użyto nazwy kodowej Projekt Rene. Odpowiadające bezpośrednio za serię studio Maxis ujawniło, że nowa gra z serii jest już w fazie produkcji i "zapewni graczom nowe doznania".

Pierwsza z dużych zmian będzie pozbawienie gry siatki, która była w dotychczasowych odsłonach. oznacza to, że gracze otrzymają niemal całkowita swobodę urządzania domów.

Co więcej potwierdziły się przypuszczenia, iż pojawi się możliwość personalizacji posiadanych przedmiotów, która obejmie więcej niż kolor i wzór. Gracze będą mogli bowiem decydować także o poszczególnych elementach danego przedmiotu i nawet ich kształcie.

Podobnie, jak dotychczas, w The Sims 5 pojawi się możliwość rozgrywki solowej oraz multiplayer. Nadchodząca produkcja będzie dodatkowo miedzy platformowa i możliwe będzie zarówno wspólne granie posiadaczy różnych wersji gry, jak i cross-progres.

Od początku The Sims zdefiniowało gry symulujące życie i finalnie rozwinęło się w platformę do wyrażania siebie. Dzisiejszy krok oznacza początek naszej podróży, w trakcie której pracujemy nad kolejną grą i platformą kreatywną, obecnie zatytułowaną Projekt Rene. Budujemy na tym samym fundamencie, który uczynił The Sims wciągającym tytułem dla wielu pokoleń graczy i przesuwamy granice, aby stworzyć nowe doświadczenia. Będziemy mieli dużo więcej do przekazania w miarę postępów w rozwoju gry i różnych kamieni milowych po drodze. - EA

Electronic Arts już rozpoczęło testowanie The Sims 5, tak przynajmniej wynika z najnowszych doniesień. Według informacji, gracze zapisani do testów nadchodzącej produkcji otrzymali zaproszenie do ich pierwszej części, uwzględniającej sprawdzenie jednej z najciekawszych możliwości w zapowiedzianym tytule. Chodzi konkretnie o narzędzie do modyfikacji przedmiotów, o którym już wspominaliśmy. Jak więc widać, prace nad produkcją idą pełna parą.

Jak się okazało, rozpoczęcie zamkniętych testów The Sims 5 to nie tylko okazja do sprawdzenia kodu gry, ale i do jej spiracenia. EA ma bowiem nie lada kłopot, ponieważ hakerzy nielegalnie zapewnili sobie przy okazji dostęp do bieżącej wersji gry i co więcej, umożliwili dostęp do niej także innym w sieci na serwerach P2P, bez konieczności zgody EA i logowania do infrastruktury twórców. Jak do tego doszło? Otóż hakerzy przenieśli w jakiś sposób wersje testowe na własne serwery, przez co EA straciło na tym kontrolę. Jak na razie producent nie odniósł się niestety do zaistniałej sytuacji.

Fanów z niecierpliwością oczekujących na kolejną odsłonę serii The Sims ucieszą pewnie screeny z nadchodzącej gry. Nie opublikowało ich jednak Electronic Arts, a są one wynikiem przecieku spowodowanego przez wcześniejszy atak hakerski. Ich wygląd pokrywa się jednak z tym, co mogliśmy zobaczyć na materiale w pierwszej prezentacji Projektu Rene. Tym samym otrzymaliśmy bliższe spojrzenie m.in. na:

• Projekty postaci,
• Mapę gry,
• Projekty domów,
• Wygląd miasta, po którym będziemy mogli się poruszać,
• Działanie kreatora przedmiotów.

Niestety, oficjalne ogłoszenia produkcji The Sims 5, a raczej Projekt Rene nie oznacza, że powinniśmy spodziewać się szybkiego debiutu gry. Prace nad tytułem są bowiem na bardzo wczesnym etapie. Dlatego też wiadomo już, że premiera The Sims 5 nie będzie miała miejsca w 2023 roku, a i 2024 rok nie jest tu potwierdzony. Gdy tylko dowiemy się czegoś więcej, z pewnością damy znać.

Sprawdź też: