Zabijali z zimną krwią, wcześniej planując zbrodnie. Niektórzy ofiar szukali na ulicach. Inni obserwowali je od lat, czekając na odpowiedni moment, aby zaatakować. Oto morderstwa, do których doszło w Bydgoszczy i okolicach.
Wzorowy ojciec i mąż, cichy, spokojny, nie rzucający się w oczy - tak osoby znające morderców opisywały ich podczas procesów. Jednego ze sprawców, który na swoim koncie ma sześć ofiar, nie udało się ująć do dziś.
Kim byli mordercy, którzy grasowali po Bydgoszczy?
>>Więcej o makabrycznych zbrodniach przeczytacie w opisach pod zdjęciami<<