O tych rowerzystkach było głośno w całej Polsce. Kamery miejskiego monitoringu nagrały jak kompletnie pijane próbowały jechać na wypożyczonych rowerach miejskich.
Trzy młode kobiety 1 maja 2018 roku po godzinie 2 w nocy postanowiły skorzystać z rowerów miejskich na stacji przy placu Teatralnym w Bydgoszczy, gdzie wypożyczyły trzy jednoślady i odjechały nimi w kierunku ulicy Gdańskiej, nie zważając na swój stan upojenia alkoholowego.
Ich styl jazdy i niebezpieczne sytuacje, do których doprowadziły, zwróciły uwagę pracowników Straży Miejskiej obsługujących miejski monitoring. Kobiety przejeżdżając przez przejścia dla pieszych stwarzały niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu drogowego, ale również dla siebie, gdyż przejeżdżały tuż przed nadjeżdżającymi pojazdami. Dodatkowo, nie mogąc utrzymać prostego toru jazdy, przewracały się.
- Pracownik monitoringu, widząc całą sytuację, natychmiast powiadomił dyżurnego komisariatu na bydgoskim Śródmieściu, a ten skierował na ul. Gdańską patrol z bydgoskiego oddziału prewencji. Kobiety nie zdążyły odjechać daleko. Wszystkie zostały zatrzymane w rejonie placu Wolności i przebadane alkomatem, który potwierdził ich stan nietrzeźwości. Rowerzystki w wieku 22, 20 i 19 lat miały odpowiednio 0,77, 1,07 i 1,21 promila - informuje podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowy KWP w Bydgoszczy.
Policjanci wręczyli kobietom wezwania do stawiennictwa w komisariacie celem przesłuchania w charakterze osoby, co do której istnieje podstawa do skierowania wniosku o ukaranie do sądu. Następnego dnia (2 maja) wszystkie usłyszały zarzuty dotyczące jazdy rowerem w stanie nietrzeźwości i poddały się dobrowolnie karze, przyjmując mandat w wysokości 500 złotych.
