Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 11
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Amantadyna jest lekiem przeciwwirusowym stosowanym w...
fot. Katarzyna Białasiewicz/123RF

Te dobrze znane leki mogą pomóc w leczeniu COVID-19! Które z produktów leczniczych są badane i dlaczego nadają się do walki z koronawirusem?

Amantadyna

Amantadyna jest lekiem przeciwwirusowym stosowanym w leczeniu infekcji wirusem grypy typu A, a także schorzeń neurologicznych, m.in. choroby Parkinsona czy stwardnienia rozsianego. Może jednak okazać się skuteczna przeciw nowemu koronawirusowi. Substancja ta blokuje białko otoczki E koronawirusa SARS-COV-2, które odgrywa kluczową rolę w jego replikacji, a także w rozwoju stanu zapalnego. Badania nad jej skutecznością w zapobiegania rozwojowi i progresji COVID-19 prowadzone są w Polsce. Wstępnie wiemy już, że u pacjentów przyjmujących lek w związku ze wskazaniami medycznymi zakażenie wirusem SARS-CoV-2 nie wywołało ciężkich objawów. Musi być jednak podany we wczesnej fazie choroby, a na pewno przed rozwinięciem się niewydolności oddechowej.

Do możliwych działań ubocznych amantadyny należą m.in. zaburzenia widzenia, nudności, senność, bóle i zawroty głowy, utrata apetytu, suchość w ustach, zaparcia czy zaburzenia snu.

Zobacz również

TOP 10 szlaków rowerowych w Rybniku i okolicy. Trasy na weekend ZDJĘCIA

TOP 10 szlaków rowerowych w Rybniku i okolicy. Trasy na weekend ZDJĘCIA

Spotkanie z trenerem Marianem Drażdżewskim w ramach AutografExpo 2024

NASZ PATRONAT
Spotkanie z trenerem Marianem Drażdżewskim w ramach AutografExpo 2024

Polecamy

XXX Bydgoski Festiwal Operowy. "Efekt przekroczył najśmielsze oczekiwania"

XXX Bydgoski Festiwal Operowy. "Efekt przekroczył najśmielsze oczekiwania"

Ugryzł cię kleszcz? Nigdy nie zgadzaj się na tę metodę leczenia boreliozy

Ugryzł cię kleszcz? Nigdy nie zgadzaj się na tę metodę leczenia boreliozy

F1. Niespodzianki podczas kwalifikacji do pierwszego sprintu. Deszcz w roli głównej

F1. Niespodzianki podczas kwalifikacji do pierwszego sprintu. Deszcz w roli głównej