Tańsze obracanie w proch

W kwietniu otwarta ma zostać pierwsza spopielarnia zwłok w Lisim Ogonie pod Bydgoszczą. Koszty pochówku w urnie mogą znacznie spaść.

Spopielarnia została wybudowana na granicy gminy Białe Błota i Bydgoszczy. Można do niej dojechać ulicą Łochowską. To pierwsza tego typu inwestycja w regionie. Obiekt wyposażony będzie w dwie sale pożegnań, komory chłodnicze, prosektorium z salą sekcyjną i dwa szwedzkie piece krematoryjne. Przy krematorium powstanie ponad 50 miejsc parkingowych.<!** reklama>

Finisz na budowie

- Budowa spopielarni jest już skończona, obecnie trwają prace przy wykończeniu wnętrz. Oficjalne otwarcie planujemy na 19-20 kwietnia, aczkolwiek jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, sama spopielarnia powinna zacząć funkcjonować na początku kwietnia - mówi Joanna Izdebska z Zieleni Miejskiej.

W Bydgoszczy jeszcze dwie inne firmy były zainteresowane budową krematoriów. Na taki cel miał być adaptowany magazyn po hucie szkła przy ul. Toruńskiej 308.

- Prawie codziennie tam przechodzę, ale nie widzę, by inwestor cokolwiek robił w tym kierunku - mówi przewodniczący Rady Osiedla Łęgnowo Wieś - Paweł Paczewski. - Prawie wszyscy mieszkańcy osiedla krytykują tę lokalizację. Nikt nie chce mieszkać w takim sąsiedztwie. Liczymy, że inwestor wycofa się z tych planów. Jedna spopielarnia w Bydgoszczy najzupełniej wystarczy. Wątpię, by budowa kolejnych była opłacalna.

Kremacja staje się coraz częstszą formą pochóweku. Odsetek pochówków kremacyjnych w naszym regionie sięga dziś nawet 20 procent. W Niemczech spopielanych jest już ponad 30 procent zmarłych, a w Szwecji - 70 procent.

Pierwsze informacje o planach budowy spopielarni w Bydgoszczy pojawiły się 12 lat temu. Potencjalni inwestorzy za każdym razem spotykali się jednak z ostrym sprzeciwem mieszkańców.

Bez protestów

Zlokalizowanie obiektu przy ul. Łochowskiej wydaje się być bezpieczne dla inwestora. - To miejsce oddalone od zabudowań, ciche, sprzyjające kontemplacji i zadumie. W trakcie procedury uzyskania wszystkich wymaganych prawem pozwoleń nie wpłynął żaden protest przeciwko tej inwestycji - stwierdzają przedstawiciele Zieleni Miejskiej.

Rzeczniczka gminy Białe Błota, Elwira Zwolińska, również podkreśla, że lokalizacja przy tego typu inwestycjach ma kluczowe znaczenie. - Dzięki temu, że spopielarnia nie sąsiaduje z osiedlami nie spotkaliśmy się z protestami. Wkrótce odbędą się zebrania rad sołeckich, ale nie spodziewam się by pojawiały się tam jakieś niepokojące głosy.

Pozostałe zakłady pogrzebowe czekają teraz na kalkulację cen spopielania zwłok. - Raczej nie obawiam się, by ceny były wyższe niż w Poznaniu lub Gdańsku. Jednak to od ich kalkulacji zależy zakres naszej współpracy - mówi szef zakładu pogrzebowego „Onesto”, Piotr Winowski.

Ogólne koszty pogrzebu z urną są najczęściej o 10-15 procent niższe od tradycyjnego pochówku.