Ormiańska uroda i temperament, czyli Inga Ochinean, zwyciężczyni Karaoke Summer Festivalu

Inga Ochinean
(fot. Dawid Łukasik)

Inga Ochinean

Mieszka w Kielcach. Ma 18 lat. Uczyła się w II Liceum Ogólnokształcącym imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach. Obecnie kształci się w
I Ogólnokształcącym Liceum Akademickim w Kielcach. Zainteresowania: muzyka, nauki ścisłe i literatura klasyczna.

Uczy się śpiewać od... czwartego roku życia. Zaczynała w Domu Kultury Zameczek w Kielcach, szkoliła się też w Wojewódzkim Domu Kultury oraz w Młodzieżowym Domu Kultury w Kielcach. - W Kielcach swoich sił próbowałam już chyba wszędzie - śmieje się Inga Ochinean, zwyciężczyni Karaoke Summer Festivalu organizowanego przez "Echo Dnia". - Nie umiem żyć bez muzyki. Od małego uczę się też gry na fortepianie. To wymaga wielu samodzielnych ćwiczeń, trzeba być systematycznym - mówi kielczanka i potwierdza, że lubi dużo pracować nad swoimi umiejętnościami, szlifować je jak najlepiej potrafi. Pomocne w realizacji jej celów są też jej zalety - jest otwarta, lubi poznawać nowych ludzi, smakować nowych doświadczeń, kocha przygody. - Mam też wady. Niektórzy mówią, że jestem nadgorliwa - przyznaje Inga.

Umie się bić na głosy

Ingę znamy między innymi z występu w programie Drugim Telewizji Polskiej "Bitwa na głosy", gdzie śpiewała w zwycięskiej drużynie Andrzeja Piasecznego. - Z chęcią bym to powtórzyła, to była niesamowita przygoda. Zapamiętam ją do końca życia, poznałam tam wielu wspaniałych ludzi, podobnie jak w Karaoke Summer Festivalu - zapewnia Inga. - Stworzyliśmy fajną rodzinkę, bardzo się polubiliśmy - wspomina. Ingę doceniła publiczność w głosowaniu, a także jurorzy, których ujęła swoim głosem na koncercie na Rynku w Kielcach. Niektórzy z widowni nawet pytali - "Kim jest ta zdolna dziewczyna? Ależ ona śpiewa".

Ormiańskie korzenie

Skąd u 18-latki tyle muzycznej pasji? - Trudno powiedzieć, w rodzinie muzyczne zdolności ma chyba tylko ciocia, która gra na narodowym ormiańskim instrumencie o nazwie kanon. Nie spotkałam takiego w Polsce - mówi Inga. Rodzice Ingi, mama Lily i tata Garik, przyjechali do Polski z Armenii 20 lat temu. I od razu zaaklimatyzowali się w Kielcach, gdzie się urodziłam. Tata założył tu prywatną działalność, jest lekarzem, leczy kręgosłupy. Ma swoje centrum medyczne. Mama natomiast kiedyś pracowała jako kosmetyczka, obecnie zajmuje się domem, przy którym jest sporo pracy - opowiada wokalistka. A pracy jest dużo, bo to nie tylko dom , ale też pupile... Kilka egzotycznych papug, w tym ary i kakadu i cztery rozbrykane szpice miniaturowe. - Parysek i Wituś są ukochane. Witają wszystkich gości, którzy chętnie robią sobie z nimi zdjęcia - śmieje się Inga. Zdradza też, że w domu ma swój pokój studyjno-muzyczny, w którym ćwiczy.

Julka idzie w ślady siostry

Młodsza siostra Ingi, 9-letnia Julia także śpiewa, a do tego też tańczy. - Dobrze sobie radzi - chwali siostrę nasza rozmówczyni. Julia zajęła pierwsze miejsce w I Konkursie Kolęd i Pastorałek "Gloria" w Kielcach.

Wygrana w festiwalu to nie jedyny sukces Ingi. Jej talent doceniano już niejednokrotnie podczas ogólnopolskich konkursów. Zajęła pierwsze miejsce w festiwalu piosenki Solo Tutti w Bydgoszczy, zdobyła Grand Prix w Warszawie na Festiwalu Piosenki Patriotycznej, pierwsze miejsce w Będzinie na Konkursie Kolęd i Pastorałek. Dwa razy zdobyła pierwsze miejsce w konkursie "Pasje i Talenty" w Młodzieżowym Domu Kultury w Kielcach. Otrzymała też wyróżnienie Samorządu Województwa Świętokrzyskiego "Talenty Świętokrzyskie".

Inga dzięki wygranej w Karaoke Summer Festivalu nagra piosenkę w studio zespołu Loka w Olsztynie, a także wyjedzie na wycieczkę do Brukseli wraz z osobą towarzyszącą. - Jeszcze nie wiem, kogo ze sobą zabiorę - zastanawia się Inga i dodaje, że uwielbia podróże, a wręcz fascynuje się nimi.