Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak zmienia się bydgoski Stary Fordon. To oferuje mieszkańcom i turystom

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Z tej perspektywy - od strony Wisły - Stary Fordon jawi się jak miasteczko otoczone średniowiecznymi murami. Ale to oczywiście nowy mur, który podpiera skarpę i ma chronić przed wylewami Wisły
Z tej perspektywy - od strony Wisły - Stary Fordon jawi się jak miasteczko otoczone średniowiecznymi murami. Ale to oczywiście nowy mur, który podpiera skarpę i ma chronić przed wylewami Wisły Fot. Marek Weckwerth
Bydgoski Stary Fordon zmienia się w oczach, oczywiście na lepsze. Ma coraz więcej do zaoferowania własnym mieszkańcom i tym, którzy go odwiedzają. Jego nadwiślańską część warto zwiedzić na rowerze, wyprawiając się także za miasto nad starorzecza.

Stary Fordon zamieszkuje dziś ok. 9 tys. osób, zaś cały Fordon, czyli największa dzielnica Bydgoszczy na jej wschodnich rubieżach ok. 70 tysięcy. Fordon stracił samodzielność w roku 1973, gdy został przyłączony do Bydgoszczy. Jako samodzielne miasto funkcjonował od roku 1382. Dopiero teraz, po kilku dziesiątkach lat od przyłączenia do Bydgoszczy, zyskuje nowe oblicze, a właściwie odnowione, zrewitalizowane.

Mury obronią przed powodzią

Z dzikiej ścieżki wiodącej wzdłuż lewego brzegu Wisły stary Fordon zaczyna się jawić niemal jak miasto, w którym zachowały się średniowieczne mury obronne. To oczywiście nie tak – dawne miasteczko nigdy nie miało murów, ale zyskało je niedawno w ramach rewitalizacji i obrony przed wylewami wielkiej rzeki. Mowa więc o murze jedynie od strony Wisły.

To tak naprawdę ogromne kosze gabionowe, czyli metalowe siatki wypełnione kruszywem (kamieniami), które podpierają i chronią nadwiślańską skarpę, na której wznosi się stary Fordon. Trzeba przyznać, że robią wrażenie. Bezpośrednio nad murem z gabionów zbudowano ścieżkę rowerową (nie jest jeszcze oddana do użytku).

Rewitalizacja miasteczka

Rewitalizacja funkcjonalno‐przestrzenna tego nadwiślańskiego ośrodka objęła teren o powierzchni 37,77 ha. Miała na celu ochroną obiektów i układów urbanistycznych, wartościowych ze względów historycznych, a także poszukanie relacji i połączeń z Wisłą.

To też może Cię zainteresować

To ostatnie zadanie, wciąż realizowane, sprowadziło się do kompleksowego zagospodarowania strefy nadbrzeżnej i wybudowania betonowego nabrzeża ze slipem do wodowania i wyciągania łodzi. Jak się wydaje sam slip ma podstawową wadę konstrukcyjną – jest zbyt stromy.

W strefie nadbrzeżnej wytyczona zostanie ścieżka dydaktyczna, zainstalowane zostaną tablice informujące o bioróżnorodności terenu włączonego do europejskiej sieci obszarów chronionych „Natura 2000”. Trwają nasadzenia drzew i krzewów. Będą budki dla nietoperzy, trzmieli, pryzmy kamieni stanowiące schronienie dla płazów.

Dodatkowo przy nabrzeżu wiślanym powstaje część rekreacyjna i wypoczynkowa, plac zabaw i ścianka do wspinaczki.

Rynek zachwyca

Cieszy też dobrze przeprowadzona rewitalizacja fordońskiego Rynku, za którą miasto Bydgoszcz otrzymało nagrodę główną w XXVII edycji Ogólnopolskiego Konkursu Otwartego Modernizacja Roku & Budowa XXI wieku.

W centralnej części placu usytuowano podświetlaną fontannę. Część placu zdobią drzewa i krzewy. Prace pochłonęły ponad 7 mln zł, zaś na całą rewitalizację Starego Fordonu zabezpieczono ponad 50 milionów.

Koroną wałów wzdłuż Wisły

Zanim powstanie ścieżka dydaktyczna i oddana zostanie ścieżka rowerowa, proponują przejażdżkę „na dwóch kółkach” z fordońskiej mariny początkowo dziką jeszcze ścieżką w kierunku północno -wschodnim wzdłuż Wisły (mając po lewej stronie mury więzienia, a właściwie Oddziału Zewnętrznego w Bydgoszczy-Fordonie), a potem koroną wału przeciwpowodziowego.

Wałem wiedzie lewobrzeżna część Nadwiślańskiej Trasy Rowerowej. Jadąc w założonym kierunku opuszczamy zabudowę Starego Fordonu, po lewej widzimy ogródki działkowe, zaś daleko za nimi osiedla Nowego Fordonu i skarpę nad Doliną Fordońską. Owa skarpa wyznacza południowo-wschodni kraniec Wysoczyzny Świeckiej.

Po prawej stronie z rowerowego siodełka widać prześwitującą pomiędzy lasem łęgowym Wisłę.

Na naszej trasie pojawia się wreszcie widziana z daleka Oczyszczalnia Ścieków Fordon. Trudno ją uznać za pozytywny akcent na turystycznym szlaku, zwłaszcza jeśli się ją także poczuje. Niemniej oczyszczalnia jest charakterystycznym punktem orientacyjnym. My jedziemy dalej koroną wału do widocznego już ogrodzonego obiektu należącego do czyszczalni.

Wzdłuż fordońskich starorzeczy

Schodzimy z wału, by dalej jechać niemal w przeciwną stronę (kierunek południowo-zachodni) utwardzoną ścieżką dydaktyczną wzdłuż fordońskich starorzeczy. Przy ścieżce ustawiono tablice informujące o florze i faunie tych malowniczych terenów.

Na trasie, która kończy się przy Oczyszczalni Ścieków Fordon, przy ul. gen. Bora – Komorowskiego, ustawiono kilka platform widokowych i ławeczki.

Dalej można jechać tramwajem

Ulicą Bora – Komorowskiego można dojechać do pętli tramwajowej „Łoskoń”, z której (a dokładniej z przystanku „Łoskoń” przy ul. gen. Andersa) dojedziemy do centrum Bydgoszczy, a nawet dalej – na jej zachodnie rubieże (os. Wilczak) lub na Dworzec Kolejowy Bydgoszcz Główna.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto