Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szycie sposobem na życie...

Kamil Pik
Roman Giertych, wprowadzając obowiązkowe mundurki w szkołach, może przyczynić się do zmniejszenia bezrobocia wśród krawcowych.

Roman Giertych, wprowadzając obowiązkowe mundurki w szkołach, może przyczynić się do zmniejszenia bezrobocia wśród krawcowych.

Ale nie musi - tak mówią same zainteresowane.

Pierwsze zmiany w tej branży zauważyły już media poznańskie. Bezrobotne dotychczas szwaczki zakładają tam firmy nastawione na szycie mundurków szkolnych.

<!** reklama left>W Bydgoszczy objętych ministerialnym pomysłem byłoby co najmniej kilka tysięcy uczniów. Biorąc pod uwagę fakt, że dziecko rośnie, a materiał się zużywa, policzyć trzeba nawet dwa mundurki na osobę w roku. Łącznie daje to naprawdę sporą liczbę zamówień. W Powiatowym Urzędzie Pracy zarejestrowało się prawie 400 krawcowych i szwaczy. Dla wielu przyczyną odrzucania ofert pracy są zbyt niskie zarobki (średnio 1200 zł brutto). Pesymistką, jeśli chodzi w wpływ takich zamówień na koniunkturę w branży, jest Jolanta Waligóra, wicedyrektor bydgoskiego Zespołu Szkół Odzieżowych. - Absolwenci raczej nie widzą perspektyw na pracę w zawodzie. Większość zamówień trafi pewnie do dużych firm, które choćby nawet zwiększyły zatrudnienie, zaoferują takie pensje, że nasza młodzież wybierze emigrację - tłumaczy pani dyrektor.

Ciekawą alternatywą jest rozpoczęcie działalności gospodarczej. Urząd Pracy oferuje pomoc wszystkim, którzy podejmą taką decyzję. - Aktywnym bezrobotnym oferujemy szkolenia i dotację, nawet do 10 tys. zł. Można ją przeznaczyć na inwestycje lub opłacenie doradztwa biznesowego. W tym roku z takiej formy pomocy skorzystało kilka osób, lecz było to przed pojawieniem się tematu mundurków - wyjaśnia Tomasz Zawiszewski z bydgoskiego PUP. - Dziś nie obserwujemy tutaj żadnego ożywienia.

Kolejnym pomysłem oferowanym przez PUP jest założenie przez bezrobotnych spółdzielni socjalnej. Zjednoczyć może się kilka lub kilkanaście osób, a każda otrzyma dotację w wysokości 7.300 złotych. - Taki zastrzyk, pomnożony przez liczbę członków, to już poważna sznasa na zakup maszyn i uruchomienie produkcji szkolnych mundurków - zachęca Tomasz Zawiszewski.

Rozpoczynający działalność mogą też skorzystać z pieniędzy UE. Finansuje ona doradztwo przez pierwsze pół roku działania firmy. O taką pomoc można się zwrócić do Kujawsko-Pomorskiego Zrzeszenia Prywatnego Handlu i Usług, pytając o program „Opiekun”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!