Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szycie grubymi nićmi

Katarzyna Kaczór
Szwaczki zarejestrowane w Powiatowym Urzędzie Pracy będą nakłaniane do podjęcia pracy. To ostateczność, bo inne środki zawiodły. PUP chce walczyć z „farbowanymi” bezrobotnymi.

Szwaczki zarejestrowane w Powiatowym Urzędzie Pracy będą nakłaniane do podjęcia pracy. To ostateczność, bo inne środki zawiodły. PUP chce walczyć z „farbowanymi” bezrobotnymi.

<!** reklama right>Część większych bydgoskich zakładów krawieckich znalazła się na granicy bankructwa, ale kadrowego. Pilnie potrzebują pracowników, a większość bezrobotnych z branży odmawia przystąpienia do szycia.

- Będziemy musieli zamknąć zakład i wyjechać za granicę - nawet tego obawia się Wojciech Butny, który od dwóch lat prowadzi z żoną firmę „Ann-Mari”. - Zatrudniamy 20 osób, ale od razu mogę przyjąć na czas określony, na pięć lat, kolejne 50. Szyjemy konfekcję damską wyłącznie na eksport. Brakuje nam rąk do pracy, a w Urzędzie Pracy bezrobotni podpisują listę i mają w nosie moje damskie żakiety.

Ponad 60 krawcowych - szwaczek, pobiera zasiłek z PUP - u, około 200 straciło już do niego prawo. Teoretycznie każda z tych osób powinna przyjąć proponowane jej stanowisko. - Ale one faktycznie nie chcą szyć - potwierdza Tomasz Zawiszewski, zastępca dyrektora PUP. - Ustaliliśmy z firmą „Ann-Mari”, że będziemy wysyłać wezwania imienne do bezrobotnych. Dwieście już wysłaliśmy. Czas na kolejne 60 listów. Panie i panowie mają się stawić na rozmowę w tej firmie. Jeśli i tym razem odmówią podjęcia pracy, poniosą konsekwencje - zapowiada T. Zawiszewski.

- Może odebranie prawa do zasiłku, pozbawienie statusu bezrobotnego zmobilizuje tych ludzi do rozważenia mojej oferty. - ma nadzieję Wojciech Butny. - Słyszałem, że za odmowę zatrudnienia może nawet spotkać kara pozbawienia opieki medycznej na trzy miesiące.

Wiele z bezrobotnych kobiet posady straciła dawno temu. Pani Mariola - 10 lat temu. - Pracowałam w dużym zakładzie, który zbankrutował. Od tego czasu nie znalazłam zatrudnienia. Otrzymywałam propozycje z urzędu, ale nie mogłam ich przyjąć ze względu chory kręgosłup. Pół etatu bardzo by mnie ucieszyło, bo już po 8 godzinach nie mogę wstać od maszyny. Nikt nie chce mnie zatrudnić w mniejszym wymiarze godzin.

»czytaj więcej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!