Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szklana kula pani od tańca

Katarzyna Pietraszak
- Zastanawiamy się nad powiadomieniem prokuratury - mówią rodzice uczestników obozu, który opisał „Express”.

- Zastanawiamy się nad powiadomieniem prokuratury - mówią rodzice uczestników obozu, który opisał „Express”.

Wczoraj pisaliśmy o chaosie, konfliktach oraz oskarżeniach o molestowanie seksualne podczas obozu szkoleniowego, zorganizowanego przez jedną z bydgoskich szkół tańca. Obozowe „brudy” wyciągnęli na światło dzienne sami tancerze oraz ich rodzice. Dostarczyli też płyty ze szkolenia. Widać na nich, że niepełnoletni piją szampana z „gwinta”, wśród nich siedzą organizatorka i wychowawcy. Inna wypalona przez obozowiczów płyta zawiera relację z nocnej konfrontacji uczestników obozu z organizatorką. Kobieta nie może dojść do porozumienia z grupą. Słuchać i widać wulgarne zachowanie młodzieży i niemoc dorosłej instruktorki. - Ta pani powinna mieć zakaz kontaktu z młodzieżą. Nie jest dla niej autorytetem, pozwala na naganne zachowanie i robi im wodę z mózgu - mówili nam rodzice, którzy bardzo poważnie rozważają skierowanie sprawy do prokuratury.

<!** reklama left>Na dowód tego, że instruktorka nie powinna pracować z młodzieżą, przedstawiają nagranie trwającej blisko godzinę rozmowy telefonicznej z 17-letnią uczestniczką (została zarejestrowana już po obozie). - Powiem ci, że mam taki dar. Co mam zapamiętać, to pamiętam. Co mam wiedzieć, to wiem. Ja nie chcę wszystkiego wiedzieć, bo po co mi to. Jak komputer się ładuje, to zacznie ci się zamulać, prawda? Dlatego ja nie wszystkie wiadomości przyjmuję, bo po co mi to. To co mam wiedzieć, to wiem. Jakoś te ścieżki sobie wyrabiam - słyszymy monolog organizatorki.

Chwilę później przytacza wpis ze swojego pamiętnika szkolnego. - Kiedy spotkasz krzyż na drodze, kiedy ciężko będzie ci, nigdy nie mów: już nie mogę, tylko Jezu pomóż mi. I w tym momencie, gdy poczułam się na pustyni, powiedziałam sobie w myślach, Jezu pomóż mi. I wtedy ta kula pojawiła się wokół mnie... - przekonuje nastolatkę.

Przypomnijmy, że organizatorka nie chciała z nami rozmawiać i przestrzegła przed „ruszaniem” tego tematu. Sprawą ma zająć się sąd koleżeński, działający przy Polskim Towarzystwie Tanecznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!