Kamil Tomeczek w grupie wygrał wszystkie walki dzięki czemu został rozstawiony z numerem 4. W walce o 8 trafił na bardzo doświadczonego Alexa Kaszyckiego z MKS Kusy Szczecin, którego pokonał 8:3.
Najtrudniejszą i zarazem najciekawszą walką okazał się pojedynek o 1/4 finału gdzie, pokonał reprezentanta Łotwy 5:6. Walczący w barwach UKS MDK 5 Kamil przegrywał 2:5. W związku z pasywną postawą Łotysza, sędzia ukarał zawodników skróceniem walki o jedną rundę. - Podczas jednego ze starć Łotysz uderzył koszem floretu w maskę Kamila. To był jakiś impuls, który spowodował, że Kamil zaczął walczyć jak natchniony. Skończyło się remisem 5:5. W priorytecie wystarczyło, żeby Kamil się bronił, co jak wiadomo jest bezpieczniejsze dla zawodnika. Jednak wystarczyło kilka sekund, żeby Kamil zadał zwycięskie trafienie - opowiada Małgorzata Tomeczek, mama Kamila.
W walce o finał doszło do rewanżu na Macieju Frącku z Kolejarza Wrocław. Zawodnicy starli się kilka tygodni temu podczas Otwartych Mistrzostw Bydgoszczy. Tamto spotkanie Kamil przegrał. We Wrocławiu fortuna uśmiechnęła się do Kamila, który znalazł sposób na wrocławskiego florecistę i pokonał go 7:4. W finale bydgoszczanin skrzyżował klingę z Aleksejem Shibaevem z Łotwy, który wygrał ten pojedynek 8:3.
Kamil na zakończenie sezonu został najlepszym 10-latkiem w kraju i od stycznia w tabeli do lat 11 będzie zajmował 1 miejsce!
Bardzo dobre jedenaste miejsce zajął Szymon Mlicki z MDK5, który w swojej kategorii był najmłodszym zawodnikiem. W eliminacjach grupowych Szymon wygrał 5 z 6 walk, co dało mu dobre rozstawienie w pojedynkach pucharowych. W 1/16bydgoszczanin spotkał się z zawodnikiem IKS Warszawa - Adamem Nowakiem, którego rozgromił 12:6. Dopiero w 1/8 finału musiał uznać wyższość Filipa Iżyckiego z Warszawy (ten zawodnik ukończył ostatecznie zawody na trzecim miejscu).
Tym większy to sukces, że w porównaniu z ogromnymi klubami gdańskimi, poznańskimi i wrocławskimi Uczniowski Klub Sportowy MDK 5 w Bydgoszczy jest klubem niewielkim, można powiedzieć rodzinnym, ale jak widać nie w liczebności siła.
Gratulacje dla trenerów bydgoskich florecistów Jakuba Kozłowskiego i Adriana Przednowka.
O udanych zawodach mogą mówić również zawodnicy toruńscy. W kategorii dzieci (6-11) lat Karolina Żurawska z Budowlanych Toruń wywalczyła 8 lokatę, a Jagoda Olszówka z Bohuna uplasowała się na 13 pozycji. W kategorii młodzików na 8 miejscu zawody zakończył Jan Brzeziński z UKS-I Bohun.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?