Szef Camerimage pytał o przyszłość festiwalu. Odpowiedziało 3 kandydatów na prezydenta [listy, zdjęcia]
Marcin Sypniewski, kandydat na prezydenta z ramienia Czasu Bydgoszczy podkreśla w swej odpowiedzi rangę festiwalu, chce zasiąść do negocjacji, ale uważa, że „warunkiem pozytywnego zakończenia rozmów jest zmiana nazwy festiwalu na Bydgoszcz Camerimage i uhonorowanie w ten sposób gościnności i szczodrości naszego miasta w latach ubiegłych. Ten miły gest z Państwa strony pozwoli zapomnieć o ostatnich nieporozumieniach i sporach”.
Jego zdaniem umowa powinna być zawarta na co najmniej 10 lat. „Nie ulega też wątpliwości, iż przy rozstrzygnięciu kwestii finansowania niezbędne jest określenie dalszego związania festiwalu z Bydgoszczą. Niezwykle istotną dla mnie sprawą jest także wskazanie konkretnych korzyści, które bydgoscy przedsiębiorcy i mieszkańcy Bydgoszczy odniosą w związku z goszczeniem festiwalu” - pisze i zapewnia, że jest otwarty na znaczne rozszerzenie dotychczasowej współpracy Bydgoszczy z fundacją Tumult.