Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święta najlepiej spędzić z rodziną

Magdalena Czaja
Jutro będziemy się radowali z nadejścia Wielkanocy. Wykorzystamy święta na odpoczynek z rodziną lub odwiedzenie przyjaciół. A jak zamierzają spędzić ten czas nasi samorządowcy?

Jutro będziemy się radowali z nadejścia Wielkanocy. Wykorzystamy święta na odpoczynek z rodziną lub odwiedzenie przyjaciół. A jak zamierzają spędzić ten czas nasi samorządowcy?

<!** Image 2 align=right alt="Image 49572" sub="Już jutro wszyscy zasiądą do uroczystego śniadania wielkanocnego i podzielą się święconym jajkiem">- Planowanie nigdy nie było moją mocną stroną, więc i tegoroczne święta nie będą odbiegały od poprzednich - przyznaje Sławomir Różański, wiceburmistrz Barcina. - Tradycyjnie już, pierwsze święto spędzimy w domu w Barcinie. Pewnie w drugie wyjedziemy do Szczepanowa, bo tam mam swoją najbliższą rodzinę. Jak pogoda dopisze i nie będzie padało, to jest szansa, że wybierzemy się do źródełka św. Huberta albo nad jezioro. Może urządzimy sobie świąteczny spacer, by zgubić trochę zbędnych kalorii. Z których propozycji jednak skorzystamy, będzie zależało od naszego nastroju, chęci i pogody.

Odpocząć i być w formie

Leszkowi Jakubowskiemu, burmistrzowi Żnina, marzy się tylko długi odpoczynek po ciężkiej pracy. Chce spędzić świąteczny czas w domu, w gronie rodzinnym.

<!** reklama left>- Nigdzie nie zamierzam jechać, chyba że pogoda dopisze, to wybiorę się na działkę - zaznacza Leszek Jakubowski. - Żeby nie przybrać na wadze od nadmiaru dobrego i tłustego jedzenia, wyprawa na działkę na pewno bardzo się przyda.

Święta w szpitalu

- Co roku dwa dni świąt wielkanocnych spędzamy u rodziny w Elblągu - mówi Jacek Kaczmarek, burmistrz Łabiszyna. - Z pewnością będą bardzo udane i przyjemne. Zawsze miło spędzamy tam czas.

Andrzej Kurek, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Braci Śniadeckich w Żninie, a zarazem radny miejski, nie ma zbyt wielkich powodów do radości, ponieważ w drugi dzień świąt musi pójść do szpitala.

- Mam zaplanowany zabieg, bo odezwała mi się kontuzja nogi, więc w drugi dzień muszę się stawić w szpitalu - mówi Andrzej Kurek. - Na szczęście, mam jeszcze całe pierwsze święto, by pobyć w domu z rodziną. Wyjazdu raczej nie planuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!