Świąteczny stół pełen życzliwości

Ponad 200 paczek z różnymi produktami spożywczymi przygotował na święta dla rodzin w trudnej sytuacji materialnej nakielski oddział PCK. Nie byłoby ich bez ofiarności wielu ludzi.

<!** Image 2 align=right alt="Image 49369" sub="Bogumiła Jabłońska z Kazimierzem Barańskim wydali wczoraj pierwszą część świątecznych paczek">- Mamy 213 paczek, ale jeszcze dostajemy dary i może być ich trochę więcej - informowała wczoraj Bogumiła Jabłońska, sekretarz zarządu oddziału. - W każdej jest ryż, makaron, mąka i cukier. Dodajemy też kostkę margaryny i chleb.

Dzielimy się

W niektórych paczkach, trafiających do większych rodzin z dziećmi i na dodatek w bardzo trudnej sytuacji, znalazły się też słodycze i wypieki. Wszystko co rozdaje PCK pochodzi z darów. Większość gromadzona była w trzy kolejne przedświąteczne soboty w nakielskich sklepach, gdzie zbierano je do specjalnie ustawionych koszy. Urządzono też jedną zbiórkę przed mszami w kościele św. Wawrzyńca.

<!** reklama left>- Nie zawiodły też osoby tradycyjnie wspierające nas w takich akcjach - dodaje Kazimierz Barański, który razem z Ewą Bąkowską, Ewą Gerke, Malwiną i Natalią Brzóścikowskimi zaangażował się w przedświąteczną akcję PCK. - Pieczywo podarowali piekarze: Mariusz Tyda, Szymon Karolczak, Krzysztof Wiatr z Paterka, Jan Płatek, Gminna Spółdzielnia w Nakle, a słodkie wypieki Karol Tyda. Janusz Bolecki z Gorzenia dostarczył kilkaset jaj, a poseł Grażyna Ciemniak kupiła 200 kostek margaryny.

W wolnym czasie

W akcje zbierania darów włączyli się również uczniowie dwóch szkół.

- Nasi uczniowie-wolontariusze zbierali dary po osiem godzin w dwie soboty w dwóch sklepach - mówi Andrzej Sokołowski, opiekun koła PCK w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Władysława Łokietka w Lubaszczu. - Najbardziej aktywnie w zbiórkę włączyły się: Paulina Ochędzon, Daria Rychlewicz, Patrycja Tarkowska i Julita Wypijewska. Zarząd PCK dziękuję nam, a ja wszystkim swoim uczniom, którzy poświęcili czas dla innych.

Wolontariusze z „Łokietka” dyżurowali w „Netto” i „Polo”, a w obu „Biedronkach” ich koledzy z ZSP im. Staszica, gdzie kołem PCK opiekuje się Sławomir Chmielewski. W tym roku, PCK nie prowadził wcześniejszych zapisów na paczki.

- Zgłaszało się więcej chętnych, niż mogliśmy przygotować paczek, co potem budziło niepotrzebne emocje - dodaje Bogumiła Jabłońska. - Teraz więc wydamy, to co mamy i kto się zgłosi w odpowiednim czasie, na pewno nie odejdzie od nas z niczym. Pierwsi chętni już odebrali swoje paczki, a będziemy je wydawać także dzisiaj. Zapraszam do nas, na ulicę Dąbrowskiego, od godziny 11.