Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świadkowie katastrofy helikoptera: Słychać było potężne uderzenie, to były sekundy

BG
W niedziele w Los Angeles doszło do katastrofy helikoptera, w wyniku której zginęli Kobe Bryant z córką, oraz siedem innych osób. Amerykańska telewizja dotarła do świadka tego zdarzenia, a do śledztwa włącza się FBI

- Usłyszałem dezorientujący dźwięk nade mną, a po jakichś 20-25 sekundach słychać było potężne uderzenie tam na górze - tłumaczył świadek katastrofy w telewizji CBS News. Mężczyzna, który szybko wezwał pomoc, przyznał, że tego dnia panowały fatalne warunki atmosferyczne i to gęsta mgła przyczyniła się do katastrofy.

Na oficjalny powód tragedii wciąż będzie trzeba jednak poczekać, bo specjalna komisja powołana do zbadania tego wypadku, rezultaty swojej pracy ogłosi dopiero za 10 dni. Co ciekawe do śledztwa włączyło się również FBI, a agenci będą sprawdzać historię pilota, historię konserwacji helikoptera oraz dokumenty jego właściciela i operatora.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Świadkowie katastrofy helikoptera: Słychać było potężne uderzenie, to były sekundy - Portal i.pl