Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzeżcie się moich słuchawek

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak Dariusz Bloch
Od dłuższego czasu poruszam się po mieście autobusami. Jestem ciekawska z natury i na początku dawało mi to dużo satysfakcji - z okna autobusu naprawdę widać więcej i wreszcie zaczęłam z zaciekawieniem oglądać miasto.

Potem jednak uruchomiłam i inne zmysły. I nie myślę tu o powonieniu, bo obwąchiwanie współpasażerów dopiero czeka mnie latem. Włączyłam słuch... A raczej nie mogłam go wyłączyć. Okazało się, że podróż autobusami komunikacji miejskiej jest przygodą klaustrofobiczną, jeśli chodzi o atakowanie dźwiękami. Jedziesz z punktu A do punktu B i - chcesz czy nie - musisz słuchać wszystkich i wszystkiego. Szybko podejrzałam patent, który to neutralizuje. Przy pierwszej okazji otrzymałam w prezencie od rodziny mp3 i, uzbrojona w słuchawki, ruszyłam do pracy.

Pasażerowie, zwłaszcza starsi, patrzyli na mnie dziwnie. Myślałam, że to dlatego, iż pani w wieku 50 + już nie do twarzy z kabelkami. Chyba jednak bardziej chodziło o to, czego (i jak) słucham... Bo pewnie nie robię tego dyskretnie. Na pewno nie robię. Muszę słuchać głośno. Żeby zagłuszyć śpiewające w autobusie (!) licealistki i klnące soczyście gimnazjalistki (!!). I tę panią, która zawsze o tej samej porze i w tym samym miejscu trasy przez telefon instruuje kogoś, punkt po punkcie, co ma zrobić z przewidzianym na dziś obiadem. I tę (zawsze mierzy mnie najbardziej karcącym i pogardliwym wzrokiem), która - jak się ktoś do niej dodzwoni - tak wrzaskliwie relacjonuje plotki z życia całej rodziny, że nie pomagają nawet słuchawki. I co drugiego kierowcę, który - co za pech - nigdy nie słucha tej samej stacji radiowej co ja, ale zawsze robi to jeszcze głośniej.

Ci starsi pasażerowie wkurzają mnie w tych autobusach najbardziej. Bo ta tzw. dzisiejsza młodzież i tak wszędzie czuje się jak u siebie - zwłaszcza, gdy lubi śpiewać i klnąć. I w czasie jazdy autobusem raczej ich nie wychowasz. Ale cóż za hipokryzja tych pańć,
absorbujących sobą całą przestrzeń, jednocześnie tak krytycznych wobec zachowań innych! Strzeżcie się więc! W słuchawkach mam nie tylko Cohena... I nie zawaham się zrobić głośniej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!