Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stłuczka bez OC

sier
Szkody wyrządzone przez nieubezpieczonych kierowców pokrywa Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Procedury wypłaty odszkodowań są jednak różne i zależą np. od tego, czy poszkodowany ma autocasco, oraz czy znamy tożsamość sprawcy.

Szkody wyrządzone przez nieubezpieczonych kierowców pokrywa Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Procedury wypłaty odszkodowań są jednak różne i zależą np. od tego, czy poszkodowany ma autocasco, oraz czy znamy tożsamość sprawcy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 201968" sub="Posiadacze samochodów osobowych - jeżdżący bez OC - zapłacą od stycznia 3,2 tysiące złotych kary Fot. Thinkstock">

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny szacuje, że dziś po polskich drogach porusza się około 250 tysięcy nieubezpieczonych pojazdów. Rocznie ich kierowcy powodują około 5,5 tysiąca wypadków (łącznie z niezidentyfikowanymi sprawcami), co kosztuje innych właścicieli samochodów ponad 52 miliony złotych! Wypłaty z UFG są bowiem finansowane przez firmy ubezpieczeniowe.

Jak informuje UFG, w ciągu pierwszych trzech kwartałów tego roku liczba zawiadomień o braku OC - napływających do UFG od policji i wydziałów komunikacji - wzrosła odpowiednio o 30 i 60 procent.

- Nie wszystkie jednak zawiadomienia skutkują nałożeniem kary. Często kierujący pojazdem nie ma przy sobie dowodu, potwierdzającego aktualne ubezpieczenie i naraża się tylko na 50 złotowy mandat (jeszcze nie tak dawno, przed zmianą przepisów, za brak OC podczas kontroli drogowej groziło odholowanie auta na policyjny parking - przyp. red). Należy jednak mieć świadomość coraz częstszych kontroli - wyjaśnia Hubert Stoklas, wiceprezes UFG.

Brak polisy OC od przyszłego roku będzie jeszcze bardziej dotkliwie karane. UFG poinformował niedawno o podniesieniu kar za brak OC o blisko 7 proc.

Posiadacze samochodów osobowych - jeżdżący bez OC - zapłacą więc 3,2 tysiące złotych kary, czyli dwukrotność minimalnego wynagrodzenia za pracę. Z kolei dla ciężarówek pełna kara to 4,8 tysiąca złotych (trzykrotność minimalnego wynagrodzenia). Jeżeli właściciel pojazdu nie będzie miał ubezpieczenia tylko przez kilka dni - zapłaci część kary. Gdy przerwa nie przekracza 3 dni - 20 proc., a do 14 dni - 50 proc. kary podstawowej - informuje UFG.

Właściciele pojazdów w Polsce płacą rocznie ponad 10 mln zł, tylko za to, że nie wykupili polisy OC. Te liczby nie odstraszają jednak nieodpowiedzialnych posiadaczy pojazdów i spotkanie z jednym z nich na drodze „zderzak w zderzak” jest wysoce prawdopodobne.

<!** reklama>

Co zrobić, gdy dojdzie do wypadku, a sprawca nie ma ubezpieczenia OC? Najlepszym rozwiązaniem jest wezwanie policji. Funkcjonariusze w notatce zaznaczą brak polisy. Zostanie też sporządzona notatka do UFG, z którą należy udać się do dowolnego towarzystwa oferującego ubezpieczenia komunikacyjne. Tu warto dodać, że ubezpieczyciel nie może odmówić przyjęcia takiego zgłoszenia. Po przeprowadzeniu tzw. postępowania likwidacyjnego, towarzystwo przesyła akta szkody do UFG, i powiadamia nas o tym. Od otrzymania niezbędnej dokumentacji fundusz ma 30 dni na wypłatę odszkodowania (termin ten może się jednak przedłużyć, jeżeli konieczne będzie ustalenie dodatkowych okoliczności).

Sprawa wygląda nieco inaczej, gdy mamy wykupione autocasco... Mając polisę AC, nie otrzymamy świadczenia za szkody materialne z UFG, a jedynie za szkody osobowe (zadośćuczynienie, zwrot kosztów leczenia, rehabilitacji itp.). O odszkodowanie za naprawę auta należy wystąpić do ubezpieczyciela, u którego wykupiliśmy AC.

Fundusz zrekompensuje nam jednak utracone zniżki. Zwróci też np. koszty doubezpieczenia auta do wartości sprzed wypadku oraz koszty, których nasze AC może nie pokrywać - np. opłatę za holowanie pojazdu.

Warto zaznaczyć, że gdy mamy do czynienia z niezidentyfikowanym sprawcą, fundusz wypłaci bez problemu odszkodowanie za szkody osobowe. Rekompensaty za uszkodzone auto możemy domagać się natomiast jedynie, jeżeli w wypadku ktoś poniósł śmierć bądź poważne obrażenia, które spowodowały rozstrój zdrowia przez ponad 14 dni. Jak wyjaśnia Aleksandra Biały, rzeczniczka prasowa UFG, warto pamiętać, że fundusz zwraca wówczas pieniądze za szkody na pojeździe pomniejszone o 300 euro.

Od początku stycznia do końca września 2012 roku UFG wezwał do zapłaty kary za brak OC ponad 20 tysięcy posiadaczy pojazdów. - Obowiązek ubezpieczenia dotyczy właścicieli wszystkich pojazdów podlegających rejestracji, niezależnie od tego, czy pojazd stoi w warsztacie, w garażu, bo nie ma kół, itp. Jeżeli jest zarejestrowany, musi być wykupione ubezpieczenie OC i to w ściśle określonym terminie - przypomina Hubert Stoklas, wiceprezes UFG.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!