Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawy były ukręcane

PAP
Co najmniej 70 śledztw, prowadzonych w prokuraturze w Będzinie, nie znalazło finału przed sądem, bo jej pracownicy ukrywali akta tych spraw.

Co najmniej 70 śledztw, prowadzonych w prokuraturze w Będzinie, nie znalazło finału przed sądem, bo jej pracownicy ukrywali akta tych spraw.

Nie można się też doliczyć pieniędzy z poręczeń majątkowych, wpłaconych przez podejrzanych. Tak wynika z prowadzonej w tej jednostce kontroli. Kontrolę rozpoczęto po wykryciu podobnego procederu w prokuraturze w Pszczynie.

<!** reklama left>- Nieprawidłowości polegały na tym chociażby, że daną sprawę wykazywało się statystycznie jako zakończoną, podczas gdy w rzeczywistości „leżakowała” ona sobie w szafie - wyjaśnił na poniedziałkowej konferencji prasowej szef Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach Tomasz Janeczek.

Co najmniej kilkanaście postępowań przedawniło się dlatego, że nie dawano im dalszego biegu, kiedy z różnych powodów zwracał je sąd. Inna wykryta nieprawidłowość to zagubienie kwot wpłaconych poręczeń majątkowych. - Chcę wierzyć, że dotyczy to li tylko bałaganu księgowego, a nie przywłaszczenia tych pieniędzy - powiedział prok. Janeczek.

Dwóch prokuratorów z będzińskiej jednostki zawieszono w wykonywaniu czynności, prawdopodobnie na nich lista odpowiedzialnych się nie skończy. Jeżeli sądy dyscyplinarne zgodzą się na uchylenie immunitetu, usłyszą zarzuty niedopełnienia obowiązków i poświadczania nieprawdy, być może także fałszowania dokumentów.

Kontrole we wszystkich prokuraturach w regionie ruszyły po tym, gdy pod koniec ubiegłego roku okazało się, że w szafach i biurkach prokuratury w Pszczynie ukrywano akta około 200 spraw. Choć nikt się nie zajmował tymi śledztwami, w sprawozdaniach i dokumentach statystycznych wykazywano, że zakończyły się one aktami oskarżenia lub umorzeniem. Niektóre akta były przechowywane nawet przez pięć lat. W części przypadków doszło do przedawnienia i niektóre sprawy będą musiały zostać umorzone.

Po wykryciu afery w czynnościach zawodowych został zawieszony były szef prokuratury w Pszczynie, zastępczyni prokuratora rejonowego została odwołana i przeniesiona do innej jednostki. Zawieszono także dwóch szeregowych prokuratorów i przeniesiono do innej prokuratury kierowniczkę sekretariatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!