Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smaganie rózgą za... spóźnienia do pracy!

ko
Obecność Mikołaja to tradycja nie tylko rodzinnych kolacji. Jest też obowiązkowa przy uroczystych wigiliach firm i instytucji. Bydgoscy wysłannicy nie narzekają u nas na brak zajęcia.

Obecność Mikołaja to tradycja nie tylko rodzinnych kolacji. Jest też obowiązkowa przy uroczystych wigiliach firm i instytucji. Bydgoscy wysłannicy nie narzekają u nas na brak zajęcia.

Wśród nich przeważają studenci. - Przed świętami zgłaszają się instytucje, które pytają, czy zapewnimy im wizytę Mikołaja. Dla studentów to rodzaj pracy tymczasowej - opowiada Katarzyna Lutkowska z Biura Karier Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. - To dobrze, że w tym czasie mogą zarobić parę groszy. Na dodatek, nie jest to męczące zajęcie. Jedynym problemem jest strój, w który studenci muszą zaopatrzyć się sami - opowiada.

<!** reklama left>Rola Mikołaja nie jest obca Arkowi, który studia skończył kilka lat temu. - Należałem do Zrzeszenia Studentów Polskich, więc ze strojem nie było problemów. Najmilej wspominam wizyty w domach, gdzie było kilka rodzin. Dzieciaki wchodziły na kolana i tuliły się ze wszystkich stron - opowiada. Dodaje, że bez wpadek się nie obeszło. - Nakrzyczano na mnie przez domofon, gdy się przedstawiłem jako Mikołaj. Okazało się, że nacisnąłem zły guzik. Podczas następnej wizyty tata dziecka dał mi „dychę” na piwo - wspomina.

Mikołaje z Biura Świętego Mikołaja, zatrudnieni w tym czasie, dostają kompletne wyposażenie. Zarówno strój, dodatki i program spotkania zdradzają, że są prawdziwymi profesjonalistami. Wzrok zapraszających przykuwają wypolerowane buty i jedwabne stroje. Przygotowana z ich udziałem wigilia jest dopracowana w każdym calu. Nic dziwnego, że z ich usług coraz częściej korzystają firmy i instytucje z regionu. - Nie wyobrażam sobie, żeby wigilię spędzić w biurze! - opowiada Maria Nadolna. - Goście są zabierani w tajemnicze miejsce, gdzie zjawia się też Mikołaj na saniach oświetlonych pochodniami. Podawana jest kolacja z 12 dań, a przy dźwięku kolęd wszyscy otrzymują upominki. Nie obywa się bez rózgi za spóźnienia do pracy - opowiada Pani Mikołajowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!