Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sikorski ma wrogów w ministerstwie?

Redakcja
Z odwołania dowódcy sił powietrznych cieszyliby się w bydgoskich Wojskowych Zakładach Lotniczych.

Z odwołania dowódcy sił powietrznych cieszyliby się w bydgoskich Wojskowych Zakładach Lotniczych.

<!** reklama right>Przedstawiciele WZL nr 2 w Bydgoszczy nie kryli zadowolenia z informacji o zamiarze odwołania przez ministra Sikorskiego generała Stanisława Targosza. Oskarżają go o dążenie do likwidacji służby inżynieryjno-lotniczej. - Za dwa-trzy lata nie będzie komu obsługiwać naszego lotnictwa bojowego. Postawa generała Targosza jest dla nas niezrozumiała, bo w latach 90. pracował u nas jako pilot oblatywacz Su-22 - usłyszeliśmy od jednego z pracowników WZL nr 2.

Firma z uwagi na swoje doświadczenie wskazywana jest jako baza obsługowa dla F-16 w ramach tzw. offsetu. Ale prowadzone od czterech lat rozmowy z Amerykanami na ten temat utknęły w martwym punkcie. - Niestety, offset realizowany jest tylko tam, gdzie Amerykanie kupili sobie fabrykę. Na przykład w Rzeszowie. Przy czym amerykańskie inwestycje są odliczane od offsetu - mówi Piotr Rutkowski, rzecznik prasowy WZL nr 2.

Jak dotąd, w ramach offsetu bydgoskiej firmie zaproponowano obsługę samolotów dyspozycyjnych we współpracy z kanadyjską firmą o kapitale założycielskim... 10 tysięcy dolarów.

Zdaniem przedstawicieli WZL nr 2 zmiana na stanowisku szefa sił powietrznych mogłaby przyspieszyć prace nad utworzeniem bazy obsługowej dla F-16. - Cały czas czynimy starania, aby punkt serwisowy został ulokowany w bydgoskich zakładach - mówi Piotr Paszkowski, rzecznik prasowy ministra Radka Sikorskiego.

Były wiceszef MON poseł Janusz Zemke uważa, że generał Targosz jest dobrze przygotowany do kierowania lotnictwem wojskowym - przeszedł m.in. staż w dowództwie lotnictwa NATO w Danii. - Konflikt między ministrem a dowódcą sił powietrznych niepokoi. W ciągu roku nie podjęto ważnych decyzji dla lotnictwa: nie wybrano modelu szkolenia pilotów bojowych, nie ma jasności co do rozwoju lotnictwa transportowego, po raz kolejny odwołano przetarg na samoloty VIP-owskie, nie toczy się przetarg na wybór śmigłowców bojowych - mówi Janusz Zemke.

Sam przeciek informacji o zamiarze odwołania generała Targosza, zamiast suchego komunikatu o zmianie dowódcy SP, to zdaniem Janusza Zemkego, sygnał, że minister może mieć w MON-ie wrogów. - Myślę, że pan Sikorski w najbliższym czasie wyciągnie z tego wnioski - dodaje nasz rozmówca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!