Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja w okrojonym składzie

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Rada Miasta Bydgoszczy odchudziła się o radnego PiS Jacka Wenderlicha. W kolejce do odwołania następna jest Elżbieta Rusielewicz z PO.

Rada Miasta Bydgoszczy odchudziła się o radnego PiS Jacka Wenderlicha. W kolejce do odwołania następna jest Elżbieta Rusielewicz z PO.

<!** Image 2 align=right alt="Image 132749" sub="Wczoraj decyzją Rady Miasta Bydgoszczy bulwary nad Brdą zyskały nowego patrona - został nim Zbigniew Urbanyi, zmarły w 2004 roku dziennikarz, pisarz marynista, który pracował w „Ilustrowanym Kurierze Polskim” i w „Gazecie Pomorskiej”. Fot. Tadeusz Pawłowski">Woda kosztuje i kosztować będzie coraz więcej. Pod tradycyjnymi już hasłami poprawy jakości wody, czystości środowiska i dostępności wodociągowej infrastruktury szef Miejskich Wodociągów i Kanalizacji zapowiedział przy okazji przedstawiania planu rozwoju i urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych, że lata 2010 i 2011 przyniosą kolejne podwyżki cen wody. Prezes Stanisław Drzewiecki zapewnia, że podwyżki nie będą przekraczać 10 procent. W kuluarach radni twierdzili, że podwyżka wynieść może nawet 40 procent.

- Koszty zaopatrzenia w wodę ponosić muszą mieszkańcy. Ale po roku 2011 czekać nas będzie stabilizacja cen, a nawet ich obniżenie. Decyzja leżeć będzie w rękach Rady Miasta, która akceptować będzie nasz wniosek taryfowy - zapowiedział prezes.

Dyrekcji kolei nie oddamy

Wiemy już też, że Bydgoszcz nie odda bez walki Zakładu Linii Kolejowych Polskich Kolei Państwowych PLK. Z inicjatywy radnego Jarosława Wenderlicha Rada Miasta głosowała nad listem do ministrów infrastruktury i skarbu państwa z protestem przeciwko zamiarom likwidacji bydgoskiej dyrekcji ZLK. Wszyscy byli zgodni, że zamiary przeniesienia dyrekcji do Torunia nie mają merytorycznych podstaw.

<!** reklama>Powołując się na niezwykle bogatą historię dyrekcji kolejowej w Bydgoszczy, która sięga czasów pruskich, radni stwierdzili, że utrzymanie siedziby ZLK w naszym mieście będzie działaniem celowym, oszczędnym i społecznie uzasadnionym. Wniosek przeszedł przez aklamcję.

Więcej radnych zabrało głos w czasie dyskusji nad projektem uchwały o odpłatności za pobyt dzieci niepełnosprawnych w ośrodku wsparcia, który powstać ma przy Domu Pomocy Społecznej na ulicy Gałczyńskiego. Rodzice, którzy chcą zablokować to przedsięwzięcie, skierowali do radnych list z prośbą o niepodejmowanie decyzji, uderzającej w niepełnosprawne dzieci. Wątpliwości rodziców nie rozwiała Ewa Taper, zastępczyni dyrektora MOPS, która nie chciała komentować ich obaw.

- Ośrodek wsparcia dziennego świadczy usługi na wysokim poziomie, więc nie wiem, skąd te wątpliwości. Najwyższa odpłatność wyniesie 542 złote. Nie wydaje mi się, żeby osoby zarabiające więcej miały płacić tyle samo, co zarabiający mniej - ucięła propozycję jednej stałej opłaty za pobyt dziecka w ośrodku.

Radni uspokajali jednak, że będą monitorować wzrost cen za pobyt dziecka w ośrodku wsparcia (w najdroższej wersji wynieść może ponad 500 złotych).

- To radni uszczęśliwili nas decyzją o tym, że dzieci powyżej trzeciego roku życia przejść muszą z doskonale prowadzonych żłobków specjalistycznych do domów pomocy społecznej. Przy okazji wprowadzili podwyżki. To jawna dyskryminacja. Rodzice zdrowych dzieci w żłobkach i przedszkolach płacą o wiele mniej - uważają rodzice niepełnosprawnych dzieci.

Mniej radnych

Wczorajsza sesja odbyła się w okrojonym składzie. Na jej początku radni głosowali nad wygaśnięciem mandatu radnego PiS Jacka Wenderlicha, który musiał opuścić szeregi rajców, bo zdaniem sądu w sposób bezprawny wykorzystywał służbowy dostęp do baz danych biura paszportowego, w którym pracował.

Prawdopodobnie kolejna sesja odbędzie się w jeszcze bardziej okrojonym składzie.

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, do komisji, która zajmuje się sprawą Elżbiety Rusielewicz, wpłynęły dokumenty, pozwalające Radzie Miasta na wszczęcie procedury wygaszenia jej mandatu. Chodzi o ocenę, czy Elżbieta Rusielewicz prowadziła działalność gospodarczą na mieniu miejskim, co jest sprzeczne z ustawą o samorządzie gminnym.

Byłaby to już piąta osoba, która zakończyła pracę w Radzie Miasta przed końcem jej kadencji. Wcześniej jej szeregi opuścili: Edward Hartwich (został wicemarszałkiem województwa), Wojciech Nowacki (jest wiceprezydentem miasta), Anna Piórkowska (złożyła mandat) i Jacek Wenderlich (rada głosowała nad wygaśnięciem jego mandatu na skutek prawomocnego wyroku sądowego).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!