Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozśpiewany lider

Ryszard Giedrojć
Podobieństwo Jarosława Kaczyńskiego do Mandaryny nie jest tak oczywiste, jakby tego chcieli jego polityczni przeciwnicy. Mandarynę łączy z liderem Prawa i Sprawiedliwości tylko wiara, bowiem oboje uwierzyli, że mogą zaśpiewać solo, bez playbacku.

<!** Image 1 align=left alt="Image 26033" >Podobieństwo Jarosława Kaczyńskiego do Mandaryny nie jest tak oczywiste, jakby tego chcieli jego polityczni przeciwnicy. Mandarynę łączy z liderem Prawa i Sprawiedliwości tylko wiara, bowiem oboje uwierzyli, że mogą zaśpiewać solo, bez playbacku. Na tym ich podobieństwo się kończy. W otoczeniu Mandaryny nie brakowało życzliwych ludzi, którzy mówili jej, że nie powinna śpiewać na żywo, bo jest silnie niezdolna wokalnie, ale za to jej żywiołem jest taniec, a atutem uroda. Jarosławowi Kaczyńskiemu nikt z jego otoczenia nie odważył się powiedzieć, że jego talent piosenkarski jest brylantem, wymagającym jeszcze długiego szlifowania.

<!** reklama right>Mandarynie przyszło wystąpić przed publicznością, która czekała na jej porażkę. Prasa podgrzewała atmosferę, przeciwstawiając Mandarynie Dodę, śpiewającą na żywo. Jarosław Kaczyński miał przed sobą uwielbiających go fanów i gdyby to nie był hymn, to z pewnością prośbom o kolejne bisy nie byłoby końca. Trudno wyobrazić sobie bardziej komfortową sytuację. Przywódca PiS miał pewność, że żadna Doda nie będzie z nim rywalizować. Zresztą wspomniana Doda zdążyła się skiepścić się na festiwalu w Opolu, śpiewając z playbacku. Pozycja lidera nie pozwalała Jarosławowi Kaczyńskiemu na zaśpiewanie w chórze. Czołowy zapiewajło PiS, poseł Tadeusz Cymański, na taki duet jeszcze nie zasłużył. Przywódcę w odśpiewaniu hymnu, na wzór amerykański, mógłby zastąpić kaskader, ale pech sprawił, że senator Krzysztof Cugowski powstrzymuje się od okazywania poparcia PiS. Natomiast tenor eurodeputowany, Marek Torzewski wciąż jeszcze śpiewa dla PO.

Jarosław Kaczyński śpiewa jak przeciętny Polak. Jego porażkę da się przekuć w sukces, gdyż dowodzi ona, że minister kultury i dziedzictwa narodowego, Kazimierz Ujazdowski, słusznie uczynił, wspierając finansowo ogólnopolski program powszechnej edukacji chóralnej „Śpiewająca Polska”. Wicepremier Roman Giertych polecił rozpoczynanie szkolnych uroczystości od śpiewania hymnu, bo ta koalicja wspiera się w potrzebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!