Rozprawili się z rozprawką

Rozprawka „Czy dla gimnazjalisty trudny jest wybór przyszłej szkoły?” nie sprawiła uczniom większych trudności. „Zło dobrem zwyciężaj” - to temat egzaminu z historii.

<!** Image 2 align=right alt="Image 149024" sub="Po egzaminie humanistycznym uczniowie z inowrocławskiego Gimnazjum nr 1 dzielili się wrażeniami z nauczycielkami: polonistką Joanną Jeżewską i historyczką Agnieszką Augustynowicz. Młodzieży humory dopisywały, więc sprawdzian najwidoczniej nie był zbyt trudny. Fot. Renata Napierkowska">- Egzamin nie był specjalnie trudny. Spodziewaliśmy się rozprawki albo charakterystyki i obie te formy wielokrotnie przerabialiśmy. Temat rozprawki okazał się jednak łatwy, bo nie trzeba było się odwoływać się do żadnej lektury - mówi Aleksandra Hulisz, uczennica Gimnazjum nr 1 im. Świętego Wojciecha w Inowrocławiu.

Zgodnie z oczekiwaniami, najwięcej zagadnień egzaminacyjnych dotyczyło języka polskiego. Niektórych zaskoczyła niewielka liczba pytań z historii.

- Liczyłam, że będzie znacznie więcej zagadnień historycznych. Tymczasem były tylko dwa pytania. To niewiele. Najbardziej zaskoczyło mnie pytanie z wiedzy o społeczeństwie, które dotyczyło tego, jak obywatele mogą wpływać na decyzje władz gminy - zwierzała się tuż po wyjściu z sali kolejna trzecioklasistka, Maja Szymańska.

Nauczyciele, którzy nie widzieli testów, dość sceptycznie podchodzą do zapewnień swoich wychowanków, że wszystko było takie łatwe i proste, bo - jak mówią - uczniowie pod wpływem emocji zwykle mówią, że nie mieli większych problemów w czasie egzaminu. Niektórzy nauczyciele mieli nosa i przewidzieli niektóre tematy.

<!** reklama>- Przeczuwałam, że z historii będzie średniowiecze i temat dotyczący Krzyżaków, bo mamy przecież 600. rocznicę bitwy pod Grunwaldem, chociaż do tej pory rocznicowe tematy raczej nie były wykorzystywane. Okazało się, że miałam rację. Uczniowie mówili, że głównym tematem było hasło „Zło dobrem zwyciężaj”. Należało je rozwinąć w oparciu o fragment „Krzyżaków”, w którym Jurand każe puścić swojego oprawcę wolno - mówi nauczycielka historii i wiedzy o społeczeństwie, Teresa Świercz.

Dziś czeka gimnazjalistów kolejna porcja emocji. Będą musieli rozwiązać testy matematyczno-przyrodnicze.

- Muszę przyznać, że tego egzaminu bardziej się obawiam. Na przykład zadań dotyczących ostrosłupa. Jest tyle wzorów, że pod wpływem egzaminacyjnego stresu nietrudno o pomyłkę. Można też zrobić błąd w obliczeniach - twierdzi Aleksandra Hulisz.

W czwartek gimnazjaliści będą natomiast pisać testy z języka angielskiego.

Egzaminy w liczbach

• 791 osób uczy się w ostatnich klasach gimnazjalnych.
• Do egzaminu przystąpiło 776 uczniów.
• 13 uczniów zostało zwolnionych z egzaminu.
• 2 gimnazjalistów nie przyszło na egzamin.