Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Romku, idź do domku

Mariusz Załuski
Mariusz Załuski
Był sobie kiedyś taki wesoły Romek, co to miał na przedmieściu domek. Najsłynniejszy dziś polski Romek, pan prawnik Sklepowicz, niestety wesoły nie jest, choć się chłopina stara, aż boli.

A po tym, jak w jakimś durnym programie, mówiąc o paniach z czarnego protestu, zastanawiał się „kto to r…cha”, ma właściwie gębę najsmutniejszego polskiego oblecha. Takiego prosto z gabloty „dziwy polskie”.

Problem w tym, że nasz ponury Romek bywa ekspertem z telewizora, i to w programach o paromilionowej oglądalności. No i się człowiek zaczyna zastanawiać, z jakiej galaktyki tacy dziwacy spadają do mediów? Bo tak się jakoś porobiło, że „ekspert” to zaczęło brzmieć strasznie. Bo ekspert to dziś nie ten misio, który się na czymś zna, tylko ten, który nam pasuje do przekazu dnia. W wojnie polsko-polskiej każdy ma przecież swoich redaktorów, swoich artystów i swoich ekspertów, którzy zresztą czasami nawet wierzą w to co mówią i zaperzają się cudnie, jak paru socjologów-celebrytów, kolędujących po mediach.

No właśnie, część ekspertów staje się celebrytami, co nigdy nikomu nie służy, ale ponętne jest bardzo. Ba, w internecie trafiają się nawet samouczki „7 kroków jak zostać ekspertem medialnym”. Bo w końcu nie trzeba się specjalnie na czymś znać, wystarczy wiedzieć jak syntetycznie i po ludowemu ubrać jakiś banał w zgrabny akapit, nad którym redaktor się nie narobi. I już jest spora szansa, że redaktor znów zadzwoni.

Niestety eksperckie celebryctwo wodzi na pokuszenie nawet mądrali wyjątkowych… Robiłem kiedyś wywiad z pewnym profesorem, który o ludziach, przychodzących na spotkania z nim, mówił „moi fani”. Był też taki profesor psycholog, który tak się nakręcił, że wystawiał diagnozy w tabloidzie, nie oglądając pacjentki na oczy. Albo taki ekspert od natury człowieka, co to go szajka żuli fotografowała w sukience… No a pan Romek? Pan Romek gwiazdorzy sobie u pani Jaworowicz, pouczając różnych nieszczęśników, skrzywdzonych przez bliźnich, jak żyć. I tylko aż strach pomyśleć, jakie mądrości kładzie im do głów poza anteną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Romku, idź do domku - Nowości Dziennik Toruński