Radni latem 2011 r. uchwalili, że 2012 r. będzie Rokiem Wyczółkowskiego. Tymczasem nadal nie wiadomo, jakim budżetem będą dysponować organizatorzy obchodów, choć plany mają ambitne.
<!** Image 2 align=none alt="Image 183903" >Leon Wyczółkowski jest dla bydgoszczan niczym dobry znajomy - artysta w pobliskim Gościeradzu tworzył, dożywając tam swych dni, i spoczął we Wtelnie. Z jego woli ponad 400 prac trafiło do muzeum w Bydgoszczy, które obwołało Wyczółkowskiego swym patronem, a szkoła kształcąca jego następców przyjęła imię artysty. Nic dziwnego, że w 160. rocznicę jego urodzin i 75-lecie przekazania legatu do muzeum Rada Miasta uchwaliła, że 2012 r. będzie Rokiem Leona Wyczółkowskiego.
<!** reklama>Czas biegnie nieubłaganie, a konkretów brak. Koordynujący całość obchodów dyrektor muzeum, Michał Woźniak, przedstawił wprawdzie na początku stycznia plan kilkudziesięciu działań, ale zastrzegł, że nie wiadomo, co z tego uda się zrealizować. - Program obchodów jest otwarty, mogą dojść nowe inicjatywy, ale też przepaść te już zgłoszone, bo Rok Wyczółkowskiego nie ma wydzielonego budżetu - przyznał dyrektor rozkładając ręce.
- Za to do kasy poszczególnych partnerów organizatora obchodów wpłynęły dodatkowe pieniądze - chciała przyjść w sukurs Halina Piechocka-Lipka, jeszcze wówczas szefowa wydziału kultury UM (teraz Biuro Konserwatora Zabytków). Z miernym skutkiem jednak, gdyż potwierdziła, że zgłoszone do realizacji projekty będą wyłonione w konkursie, którego zasad na ten moment jeszcze nie przyjęto...
Jeśli kogoś zdziwiło ślimaczenie się prac, to w tym większe zdumienie popadł, gdy wyszło na jaw, że 29.12. w głosowaniu radnych przepadła szansa przeznaczenia na Rok Wyczółkowskiego miliona złotych! Nie podniósł ręki na „tak” nawet Lech Zagłoba-Zygler, główny radny od kultury i członek komitetu organizacyjnego obchodów. - To dyscyplina klubowa zobowiązywała nas do poparcia prezydenckich propozycji - tłumaczył mocno skofundowany.
Rok Wyczółkowskiego rozpoczął się falstartem, co jednak nie przekreśla szczęśliwego finału. Warto się postarać choćby ze względu na bogaty program edukacyjny obchodów, którego częścią był uczniowski konkurs na logo, wygrany przez Weronikę Wizę z bydgoskiego „plastyka”. Ciekawa jest akcja „Wyczóleni na sztukę”, która zakłada wyjście w miasto z reprodukcjami dzieł jubilata czy postawienie rzeźby artysty na Wyspie Młyńskiej. Oprócz wystaw twórczości Wyczółkowskiego, ale też jego nauczycieli oraz uczniów, ruszyć ma specjalny wortal z bazą dzieł malarza. Słowem, Wyczółkowski ma być naszą najlepszą marką! Ale że akcje są ulotne, muzeum stara się o zakup cennego dzieła Leona Wyczółkowskiego pt. „Brama Floriańska”, który jest w prywatnych rękach krakowskiego kolekcjonera. I tak wróciliśmy do pieniędzy...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?