Rodzice bez retuszu [rozmowa z Katarzyną Toczko]

<!** Image 2 align=none alt="Image 221188" >Rozmowa z KATARZYNĄ TOCZKO z Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” w Toruniu.

„Wolna sobota”, czyli nowy cykl spotkań w CSW...

Poczatkowo zaplanowana jako spotkania dla kobiet - pierwsze odbyło się w marcu (jako prezent z okazji Dnia Kobiet - zamiast goździka - czas wolny od sprzątania, gotowania i innych czynności domowych na „nie”. Podczas przygotowywania kolejnych edycji okazało się, że babski zespół Centrum Sztuki Współczesnej ma kwadrylion pomysłów! I tak odbyło się już pięć edycji „Wolnej soboty”. A to na pewno nie koniec!

Skąd pomysł na warsztaty dla rodziców?

Jest konsekwencją doświadczeń naszego zespołu - staramy się inicjować akcje, w których same chciałybyśmy wziąć udział. Wychowywanie dziecka, jak wie każdy rodzic, to suma upadków i wzlotów, szara codzienność, zmęczenie przerywane pięknymi momentami euforii. Ale nie zawsze jako rodzice jesteśmy z siebie zadowoleni i w takiej sytuacji warto porozmawiać z innymi rodzicami albo ze specjalistą, który gwarantuje profesjonalny obiektywizm.

<!** reklama>

Rodzice rzadko przyznają się do kłopotów wychowawczych. W mediach też niezbyt często pokazywana jest ta ciemniejsza strona bycia rodzicem...

Pomysł na to, żeby pogadać o rodzicielstwie bez retuszu, wziął się właśnie z poirytowania tą idylliczną wizją. Z okładek błyszczących magazynów spoglądają na nas piękne mamusie pięknych bobasów, magazyny dla mam pełne są opisów gadżetów, dzięki którym dziecko będzie modnie opakowanym geniuszem. Mamy są wprost wymarzonym targetem dla marketingowców. Często macierzyństwo przedstawia się jak fajny produkt. A to coś więcej. Właśnie o tym, jakie w istocie jest to doświadczenie, porozmawiamy podczas dzisiejszej „Wolnej soboty”. Cieszę się, że goś ćmi dyskusji będą osoby, które działają na rzecz innych mam, jak Patrycja Dołowy, która z fundacją „MaMa” od lat walczy nie tylko o podjazdy dla wózków w centrach wielkich miast, ale także o pozycję matek na uczelniach, czy Małgorzata Musiał, która pomaga rodzicom na wielu frontach, działając w Stowarzyszeniu „Rodzina inspiruje”.

Jak, według Pani, wygląda obraz współczesnej Matki Polki?

Współczesna Matka Polka, w moim wyobrażeniu, to supermatka z projektu artystki Eli Jabłońskiej, kolejnego gościa naszej dyskusji podczas „Wolnej soboty” - kobieta przebrana w kostium superbohatera ze świata kreskówek, z dzieckiem na kolanach, współczesna ikona macierzyństwa, wiecznie goniąca za doskonałością na zdecydowanie za wielu polach. Ale na szczęście mamy też supermoce!