Remonty i budowy na drogach - sprawdziliśmy, jak długo jedzie się z Czarnowa do Śródmieścia

Końcówka tego roku to pasmo bardzo uciążliwych dla kierowców remontów na trasie między Toruniem a Bydgoszczą. Źle zaczyna się już dziać w Czarnowie. Obowiązuje tam ruch wahadłowy. Następnie, na moście przez Wisłę w Fordonie trwa renowacja stalowych przęseł mostu. Ekipy nierzadko zajmują jeden pas ruchu, więc tu również może zostać wprowadzony ruch wahadłowy. Na szczęście, wieczorem część pasa została zwolniona.

Wypadek sprzed kilku dni najlepiej pokazał, co jest w tym miejscu nie tak. Na moście zderzyły się trzy samochody - najpierw zaczęła hamowanie ciężarówka, a następnie w jej tył wjechały dwie skody. Ruch był przez dwie godziny sparaliżowany. A to dopiero na Fordońskiej czeka nas prawdziwy kociokwik - ruch odbywa się płynnie, ale wolno.

CZYTAJ TEŻ:Przejazd znowu otwarty, ale problem, związany z połączeniem ulicy Inwalidów z Kamienną, powróci

Wszystko przez to, że na wysokości powstającego hipermarketu IKEA postawiono wiadukty. - Nawierzchnia przepraw jest z desek, ale nie utrudnia to ruchu nawet TIR-om - mówią kierowcy, spotkani wczoraj w tym miejscu. Przy okazji trzeba pamiętać, że w tym miejscu wjazd w ulicę Łowicką będzie zamknięty - planowo - do połowy grudnia. Dojazd do tej ulicy z centrum odbywać się będzie poprzez nową łącznicę i rondo przy Family Parku.

Aby skręcić w lewo z ul. Fordońskiej (z Fordonu) wyznaczone zostaną dwa dojazdy: albo ulicą Inflancką i Pilicką, albo ulicą Wyszogrodzką. Na tym obszarze prawie wszędzie jest ograniczenie do trzydziestki.

Wczoraj liczyliśmy, ile zajmuje dojazd od wahadła w Czarnowie do Śródmieścia - późnym rankiem około 40 min. Trzeba uważać na wyłączane światła w ciągu ul. Kamiennej. - Część wyłączeń jest związana z budową linii tramwajowej do Fordonu, część z instalowaniem systemu ITS - mówi Krzysztof Kosiedowski z ZDMiKP.