Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Religa rezygnuje na rzecz Tuska

rob
Zbigniew Religa zrezygnował wczoraj z udziału w wyborach i poparł Donalda Tuska. Religa objął funkcję szefa komitetu honorowego Tuska.

Zbigniew Religa zrezygnował wczoraj z udziału w wyborach i poparł Donalda Tuska. Religa objął funkcję szefa komitetu honorowego Tuska.

Wyraził też gotowość zaangażowania się w jego kampanię prezydencką. Obaj politycy podkreślali podczas konferencji prasowej, że za ich rozmowami, poprzedzającymi decyzję Religi, nie stał „żaden kontrakt”, a poparcie Tuska było „darem serca” profesora.

Religa zaznaczył, że w wielu elementach programy jego i Tuska są wspólne lub zbliżone. Podkreślił, że startu w wyborach nie traktował jako spełnienia osobistych ambicji, ale jako spełnienie obywatelskiego obowiązku. Tusk wyraził nadzieję, że nie zawiedzie Religi. Dodał, że uważa dzień, w którym Religa udzielił mu poparcia, za jeden z najważniejszych w jego życiu. Dodał, że jeśli PO wygra wybory, jej kandydatem na premiera będzie Jan Rokita. Jak powiedział, „nasza serdeczna współpraca” z prof. Religą nie oznacza, że to on chciałby zostać premierem.

Rzecznik Cimoszewicza, Tomasz Nałęcz, powiedział, że Religa wycofując się z wyborów i przekazując swoje poparcie liderowi PO Donaldowi Tuskowi, pokazał, że serce ma „po prawej stronie”.

Kandydat PiS na prezydenta Lech Kaczyński podkreślił, że - mój niepokój budzą jedynie warunki umowy między Religą a Platformą, których - jak dodał - nie zna.

Czysto symbolicznym gestem nazwał przekazanie przez Religę poparcia Tuskowi kandydat Socjaldemokracji Polskiej na prezydenta Marek Borowski. Jego zdaniem, rezygnacja Religi może być częścią porozumienia między nim a Tuskiem.

Tusk zapowiedział w piątek, że jest gotowy do publicznej debaty, której tematem miałaby być zarówno „przeszłość, dzisiaj, jak i przyszłość Polski”.

Przypomniał, że od wielu tygodni prosił swoich konkurentów o to, aby „odważyli się uczestniczyć w otwartej debacie w mediach”. W związku z tym, dodał, jest usatysfakcjonowany, że jest „pozytywny sygnał” w tej sprawie ze strony sztabu Włodzimierza Cimoszewicza.

Tusk nie chciał komentować „desperackich ataków” sztabu jego kontrkandydata.

Tusk zapowiedział, że jeśli wygra wybory, to odejdzie z Platformy, bo partyjny prezydent jest w Polsce nie do zaakceptowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!